Wypadek tramwaju z samochodem osobowym w Gdańsku. Słuchacze piszą, że doszło do niego na wysokości Stoczni Remontowej, na granicy ulicy Jana z Kolna i ulicy Marynarki Polskiej. Mogą być problemy – nie tylko dla kierowców, ale i pasażerów komunikacji miejskiej.

Wahadło na ulicy Warszawskiej wywołało spore zamieszanie na gdańskim Ujeścisku. Nasz słuchacz Markus napisał, że do skrzyżowania przy Biedronce trzeba stać już od Jabłoniowej. Wszystko przez to, że na wahadle puszczana jest minimalna liczba samochodów, zdarza się że przejedzie… tylko jeden. Coś jest tu chyba nie tak, miejmy nadzieję że drogowcy wyregulują tą częstotliwość, bo obecna na pewno nie jest satysfakcjonująca.

Spory ruch na ulicach Sopotu. Aleja Niepodległości korkuje się co prawda tylko między Drogą Zieloną a zjazdem w Jana z Kolna, jednak o wiele gorzej wygląda dolny taras. Na 3 Maja korek w górę prawie od morza, Grunwaldzka też stoi od początku do końca, podobnie jest dalej na Powstańców Warszawy. Po sąsiedzku w Jelitkowie trudno przecisnąć się ulicami Jelitkowską i Kapliczną.

To uszkodzone rogatki wywołują ogromny korek na końcu drogi z Pucka do Redy. Pan Ryszard napisał, że cały czas świecą się tu czerwone światła, mimo że szlabany są podniesione. Kierowcy są zdezorientowani i boją się przejeżdżać, a korek na Górce Rekowskiej cały czas rośnie.

Korek na krajowej siódemce nieco się zmniejszył, ale wciąż na czterokilometrowym odcinku przed Nowym Dworem Gdańskim od strony Elbląga będziemy musieli postać. Dalej podobna sytuacja między Dworkiem a Cedrami Małymi. Jeden ze słuchaczy podpowiada niecierpliwym, żeby objechać ten korek jadąc przez Marzęcino. Da się w ten sposób oszczędzić nawet pół godziny. Może warto spróbować…