Nadal nie wyjaśnili, czy był mobbing w bibliotece. Bo dyrektor nie otworzył drzwi. „Sytuacja kuriozalna”
Słupscy radni nie mogą zakończyć wyjaśniania sprawy domniemanego mobbingu w bibliotece miejskiej. Pełniący obowiązki dyrektora nie wpuścił zespołu kontrolnego do budynku mimo posiadanego przez trójkę radnych upoważnienia. Wiceprezydent Słupska zapowiada, że sprawę wyjaśni.