W tym meczu gola nie strzeliłby nawet Krzysztof Piątek. Lechia dominowała w Kielcach, ale do Gdańska wraca tylko z jednym punktem
Lechia zremisowała z Koroną Kielce 0:0. Gdańszczanie rozegrali jeden z najlepszych meczów w sezonie, całkowicie zdominowali rywali, ale pomimo naprawdę wielu prób, nie byli w stanie zdobyć choć jednej bramki. Michał Miśkiewicz niemal w pojedynkę zatrzymał biało-zielonych w meczu, w którym gola nie strzeliliby chyba nawet najwybitniejsi napastnicy.