Wysoka temperatura, ludzie pod gruzami. Gdański strażak i jego owczarek Havana po misji w Bejrucie [POSŁUCHAJ]
Nie znaleźliśmy żadnej żywiej osoby, ale i tak udało się pomóc Libańczykom – mówi o misji w Bejrucie gdański ratownik i przewodnik psa Michał Szalc. Strażak wraz z ponad 40 specjalistami z Polski i czterema psami uczestniczył w akcji ratunkowej po wybuchu 4 sierpnia składowanej w porcie saletry amonowej.