Ozdrowieńcy niechętnie oddają osocze zakażonym koronawirusem. „Zapotrzebowanie ze strony szpitali jest ogromne”
Słabe zainteresowanie oddawaniem osocza przez ozdrowieńców w Słupsku. Do dziś ten składnik krwi pomagający leczyć koronawirusa oddało zaledwie trzydzieści osób. Dziennie słupskie Centrum Krwiodawstwa może pobrać osocze nawet od szesnastu osób. Chętnych jednak brakuje.