Specjalny pociąg z Przemyśla do Gdyni przywiózł kolejną grupę uchodźców wojennych z Ukrainy
Kolejna grupa uciekających przed wojną obywateli Ukrainy już w Trójmieście. W niedzielę tuż po godz. 21:00 do Gdyni przyjechał specjalny pociąg z Przemyśla.
Kolejna grupa uciekających przed wojną obywateli Ukrainy już w Trójmieście. W niedzielę tuż po godz. 21:00 do Gdyni przyjechał specjalny pociąg z Przemyśla.
W niedzielę o godz. 20:00 liczba osób, które uciekły z Ukrainy do Polski, przekroczyła milion – poinformowała w niedzielę wieczorem polska Straż Graniczna. Najwięcej osób granicę przekracza na przejściach w Medyce i Korczowej.
Na pewno przed meczem byliśmy zdecydowanym faworytem i w takich meczach po prostu trzeba szybko otworzyć wynik, żeby ta gra się układała płynniej. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i zasłużenie wygraliśmy – powiedział po gładkim zwycięstwie nad Górnikiem Polkowice w 1. lidze pomocnik Arki Adam Deja. Żółto-niebiescy zwyciężyli 2:0.
Poniedziałkowy poranek rozpoczniemy o godzinie 6:40 audycją „Pobudka na Pomorzu”. W materiale przygotowanym przez Martę Włodarczyk opowiemy o małych pacjentach onkologicznych z ukraińskich szpitali, którzy trafiają na leczenie do polskich szpitali. Pierwsi chorzy pojawili się już w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Czy wojna, która toczy się w Ukrainie, jest już wojną europejską lub światową? O co gra Putin i w jaki sposób go powstrzymać? Te tematy poruszymy w audycji „Gość
Rasizm na polsko-ukraińskiej granicy to rosyjska propaganda – powiedział w niedzielę w wywiadzie dla radia France Inter przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, komentując doniesienia o dyskryminacji afrykańskich studentów uciekających z Ukrainy.
W Gołubiu uczczono pamięć zamordowanego 78 lat temu kpt. Józefa Dambka. Wielki patriota i bohater dowodził Tajną Organizacją Wojskową „Gryf Kaszubski”, która później została przekształcona w „Gryf Pomorski”.
Wydawało się, że nie będzie wielkich emocji i Trefl szybko przegra w Bełchatowie. Skończyło się trzygodzinnym pojedynkiem, a w rolach głównych wystąpili rezerwowi. Gdańszczanie nie wygrali z PGE Skrą, ale zdobyli bardzo cenny punkt i znów pokazali, że mogą walczyć z najmocniejszymi.