W audycji Co za historia przenosimy się na Bliski Wschód. Dlaczego to, co dzieje się obecnie w Katarze, ma korzenie jeszcze w XX wieku? O przeszłości i przyszłości Kataru i Arabii Saudyjskiej Wojciech Suleciński rozmawiał z Witoldem Repetowiczem, podróżnikiem i ekspertem portalu defence24.pl.
Jak to, jak powstawały państwa Zatoki Perskiej wpływa na dzisiejszy konflikt? – pytał gościa prowadzący audycję. – Trudno to jednoznacznie określić. Arabia i państwa typu Katar czy Kuwejt to państwa sztuczne. Niemniej ich historia nie zaczyna się w XX wieku, ale sięga trochę dalej, to koniec XVIII wieku. Te państwa powstały sztucznie w wyniku umów między rodzinami tam panującymi a Brytyjczykami.
Arabia Saudyjska po II wojnie światowej opanowała dla Islamu święte miejsca – Mekkę i Medynę. Podniosło to rolę Arabii i rodziny Saudów. Dało możliwość ekspansji w wymiarze ideologicznym na świecie. Jednak boom ekspansji datuje się od lat 70 XX wieku – dodał ekspert.
Co oznacza ta ekspansja wizerunkowa dla świata zachodniego? – Jednym z elementów jest machina propagandowa pod nazwą Al Jazeera, która całkowicie zniekształca wizerunek Bliskiego Wschodu. To nie jest obiektywne medium, realizuje politykę Kataru. Władza tworzy image nowoczesnego państwa, a to przecież monarchia i schronienie dla bractwa muzułmańskiego, które jest jednym ze źródeł problemów w świecie islamu – dodał gość Radia Gdańsk.