Komentatorzy o głosowaniu nad ustawą o SN. Opozycja utrudniała prace?

– Od początku naszej kadencji skrajna opozycja szukała sposobu na rozniecenie emocji i podważenie wyniku wyborów. Teraz kolejny raz ocenia, że obalona została demokracja. To niemożliwe, by obalać obaloną już demokrację – komentował w Radiu Gdańsk spór o ustawę o Sądzie Najwyższym Marcin Horała, poseł PiS.
Jak dodał przedstawiciel partii rządzącej, ustawa odchodzi od ustaleń z Okrągłego Stołu. – Wówczas system sądowniczy z okresu PRL z kosmetyczną zmianą przeniesiono w całości do III RP. Zmiana pokoleniowa zachodziła tylko na zasadzie akceptacji – dodał poseł PiS.

OPOZYCJA UTRUDNIAŁA PRACE

Piotr Zwara z Polski Razem odniósł się do postawy Jarosława Gowina podczas głosowania nad ustawą o sądownictwie. Przewodniczący Polski Razem jako jedyny członek rządu nie wstał i nie klaskał. – To nie świadczy o rozterkach, tylko smutku w ocenie tego jak pracowano nad tą ustawą. Tak nie powinno wyglądać procedowanie nad ustawami. Niemniej jednak jestem w stanie zrozumieć PiS, bo w sytuacji kiedy opozycja spowodowała takie szaleństwo, to gdyby robić to normalnie, byłby chaos.

NOWY USTRÓJ?

Ewa Lieder, posłanka Nowoczesnej proponowane zmiany nazywa „zamachem stanu”. – 21 lipca skończyła się w Polsce demokracja – oceniła krytycznie.

– To czarna data w historii. Mamy w Polsce zmianę ustroju – uzupełnił Grzegorz Furgo, poseł Platformy Obywatelskiej. – Rozbiór sądownictwa zaczął się od Trybunału Konstytucyjnego. Potem ustawa o prokuratorach i sądach powszechnych. To jest finał.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj