Męska bielizna, słodkie napoje i piły motorowe są potrzebne w Rytlu. Południe województwa potrzebuje także wolontariuszy do odciągania gałęzi oraz fachowców do naprawy pił i agregatów.
Sztab kryzysowy działający w Rytlu zapewnia, że większość potrzebnych przedmiotów i produktów już ma. Mieszkańcy sami organizują się, przekazują sobie wzajemnie informacje i w miarę możliwości przynoszą najpotrzebniejsze produkty. Oprócz straży i wojska na miejscu pracuje około 1500 wolontariuszy i to dla nich wszystkich potrzebne jest teraz wsparcie – mówi Małgorzata Kowalewska koordynująca pracę wolontariuszy w Ośrodku Kultury w Rytlu.
SPRZĘT I UBRANIA
– Potrzebna jest męska bielizna dla strażaków, żołnierzy i wolontariuszy, skarpetki, majtki i podkoszulki. Dla pilarzy i osób pracujących przy uprzątaniu powalonych drzew potrzebne są dodatkowe kaski, piły motorowe, łańcuchy i prowadnice. Szukamy także osób, które znają się na naprawie tego typu sprzętu, bo ten intensywnie eksploatowany, wciąż się psuje – dodaje Kowalewska.
Wieś Rytel uruchomiła także specjalne konto bankowe, na które można wpłacać dobrowolne datki. Z tych pieniędzy udzielana będzie pomoc dla najbardziej poszkodowanych. Numer konta jest dostępny na profilu facebookowym „Sołectwo Rytel”. Pomoc organizuje także Caritas Polska oraz Polski Czerwony Krzyż.
Dariusz Kępa