Linia kolejowa rozstawiona pomiędzy sklepami galerii PORT RUMIA ma ćwierć kilometra. Jeździ po niej jednocześnie 25 składów pociągów. To największa wystawa modelarzy kolejowych w tym roku w Polsce.
Fot. Radio Gdańsk/Włodzimierz Raszkiewicz
Modelarze przyjechali z całego kraju. Każdy z nich przywiózł fragment makiety. Moduły połączono w całość. Utworzono w ten sposób szlak kolejowy długości 250 metrów.
Fot. Radio Gdańsk/Włodzimierz Raszkiewicz
Pociągi mkną przez lasy i pola, wjeżdżają do miast i zatrzymują na kilku stacjach i przystankach kolejowych. Makieta została zbudowana w skali HO.
Na torach jest jednocześnie 25 lokomotyw ciągnących tyle samo składów pociągów. Do tego dochodzą na stacjach lokomotywy manewrowe i w miastach jeżdżące samochody. Ruchem kieruje kilkudziesięciu modelarzy. Podział zadań jest taki sam jak na prawdziwej kolei, są zawiadowcy stacji i maszyniści. Jest też prawdziwy rozkład jazdy.
Fot. Radio Gdańsk/Włodzimierz Raszkiewicz
Chyba największe wrażenie robi odcinek z makietą dawnej parowej kolei.
Nie lada gratką dla miłośników kolei są repliki istniejących stacji Radzymin (koło Warszawy), Czudec (na Podkarpaciu) i Wrocki (koło Torunia). Uwagę zwiedzających przyciąga z pewnością makieta parowozowni Ostrów Wielkopolski, wyposażona w halę wachlarzową i obrotnicę, a także urządzenia do obsługi parowozów, czyli kanały rewizyjne, żurawie wodne, dźwigi i zasobniki do nawęglania parowozów oraz wiele innych urządzeń. Warto też zauważyć, że do świata modelarzy nie dotarło jeszcze Pendolino i najszybszych polskich składów nie zobaczymy na torach w Rumi. Nic zresztą dziwnego, VII Ogólnopolska Wystawa Makiet i Modeli Kolejowych odbywa się pod hasłem „Nostalgia Za Parą”.