Picie powszednie i świąteczne. Kto już jest, a kto jeszcze nie – alkoholikiem?

Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że „na głowę” Polaka przypada rocznie 12,5 litra czystego alkoholu, czyli dwukrotnie więcej niż światowa średnia i o połowę więcej, niż na głowę mieszkańca Stanów Zjednoczonych (9,2 litra). W tych niechlubnych statystykach wyprzedzają nas Białorusini, Mołdawianie, Rosjanie, Czesi i Słowacy. Mała to pociecha, zważywszy na to, że model picia – dużo i do upodlenia – wciąż niestety jest obecny wśród Polaków. Pijemy na weselach i stypach, w sanatoriach i na wczasach. Właściwie pijemy wszędzie, a każda okazja jest dobra. Pijemy także podczas świąt.

Gościem Hanny W-Toczko był Michał Śwircz – certyfikowany terapeuta uzależnień. Rozmowa dotyczyła tego, kto już jest, a kto jeszcze nie – alkoholikiem. Jakie skutki psychiczne, fizyczne, społeczne powoduje nadużywanie alkoholu i czy terapia gwarantuje abstynencję.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj