Z fajerwerkami warto zaczekać do Sylwestra. Inaczej… słono zapłacimy

Sylwester zbliża się wielkimi krokami, ale warto zachować cierpliwość. Na amatorów fajerwerków, którzy rozpoczną głośną zabawę przed 31 grudnia, czeka kara nawet do 500 zł mandatu. Jak co roku, straż miejska przypomina też o zasadach bezpiecznego korzystania z materiałów pirotechnicznych.

– W Gdańsku legalnie fajerwerków możemy używać tylko dwa dni w roku, 31 grudnia i 1 stycznia. Jeżeli osoba, która nie może wytrzymać, puszcza fajerwerki wcześniej i zostanie złapana na gorącym uczynku, grozi jej mandat w wysokości do 500 zł. Można będzie zgłaszać takie sytuacje. Kiedy strażnicy podczas patrolu zauważą takie zdarzenie – również zareagują – wyjaśnia Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

ZASADY BEZPIECZEŃSTWA

Strażnicy miejscy apelują, żeby przed wystrzeleniem zapoznać się z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa. – Jeżeli używamy fajerwerków nie róbmy tego w domu, przy oknie lub na balkonie. To zagrożenie dla naszego zdrowia, możemy się oparzyć, poza tym możemy wywołać pożar. Kiedy kupujemy fajerwerki warto zrobić to w sprawdzonym miejscu, poza tym należy kupować tylko atestowane materiały pirotechniczne, które są dopuszczone do obrotu w Polsce, a co za tym idzie, posiadają instrukcję w języku polskim. Warto też sprawdzić czy opakowanie lub petarda nie są uszkodzone – przestrzega Marta Drzewiecka.

Fajerwerków nie wolno nosić w kieszeniach ani dawać do odpalania dzieciom. Nie należy także podchodzić do niewypału, pod żadnym pozorem.

GDY ZABAWA PRZERADZA SIĘ W TRAGEDIĘ

Najczęstsze obrażenia to oparzenia twarzy i rąk. Zdarzają się także ciężkie urazy, takie jak urwane palce, dłonie, uszkodzenie wzroku, głębokie rany twarzy i dłoni.

Głośny huk petard może powodować czasowe lub trwałe uszkodzenia słuchu ludzi oraz zwierząt, które są szczególnie wrażliwe na dźwięki. Dodatkowo w sylwestrową noc dochodzi do zaginięć psów, które w panice potrafią zerwać się ze smyczy.

W Gdańsku, jak co roku, gdy wybije dwunasta odbędzie się miejski pokaz fajerwerków, który potrwa około 15 min. Coraz więcej miast na Pomorzu odchodzi jednak od tej kontrowersyjnej tradycji, na rzecz pokazów laserowych i wizualizacji świetlnych. Między innymi Słupsk zrzekł się finansowania przez miasto huku petard.

 

hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj