Gdańskie morsy świętowały Lany Poniedziałek w idealny dla siebie sposób – wykąpały się w Bałtyku.
Aleksander Cierpicki, prezes Gdańskiego Klubu Morsów podkreślił, że woda nie jest najczystsza, ale nie zaszkodzi zdrowiu.
– Nie pada, nie jest źle. Jesteśmy przygotowani do kąpieli i oczywiście polejemy się wodą, bo w końcu to śmigus dyngus. Temperatura wody jest odpowiednia, 3-4 stopnie. Woda jest bardzo brudna, ale jest jeszcze bardziej zasolona przez niskie temperatury, więc mimo, że brudna, to bogata w mikroelementy – opowiada.
Na wspólną kąpiel z gdańskimi morsami przyjechali goście, między innymi z Poznania i Łodzi.
Daniel Wojciechowski/mich