Szef będzie mógł zajrzeć do e-maili, komunikatora i komórki pracownika. Wystarczy, że poinformuje o tym pracowników dwa tygodnie przed uruchomieniem nadzoru, a cele, zakres i sposób kontroli określi w układzie zbiorowym, regulaminie lub obwieszczeniu – tak wynika z rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem stosowania rozporządzenia. Ma ona wejść w życie 30 dni po ogłoszeniu.
Czy pracodawcy powinni mieć możliwość kontrolowania korespondencji pracowników? Czy nowe przepisy wniosą coś nowego do obecnie obowiązujących? Czy mając dodatkowe możliwości pracodawcy zachowają jakieś granice w „inwigilacji” pracowników? O tym temacie dyskutowali dzisiaj goście audycji Ludzie i Pieniądze: Łukasz Olechnowicz, prezes Dynaminds, Marek Theus, prezes Merco oraz Artur Kiełbasiński z Radia Gdańsk.