Port Gdańsk otworzy nowe regularne połączenie do Danii oraz zachodniej i północnej Norwegii. Powstało wraz z reorganizacją przedsiębiorstwa Nor Lines. Jego centrum operacyjne przeniesiono ze Świnoujścia do Gdańska. Na decyzję wpłynęły czynniki logistyczne. Port Gdańsk to najlepiej skomunikowany polski port, umożliwia tworzenie łańcuchów transportowych, udostępnia także nowoczesną infrastrukturę przeładunkową.
NATURALNA KONSEKWENCJA ROZWOJU
– Odpowiadamy na potrzeby rynku, oferując kontrahentom odpowiednie warunki. Mamy także przewagę w postaci świetnych parametrów hydrograficznych, które nie powodują praktycznie żadnych ograniczeń dla statków – mówi Łukasz Greinke, prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk. – Jeśli przy tym weźmiemy pod uwagę, że Gdańsk jest największym portem naszego kraju z ponad 46 proc. udziałem w rynku, wówczas naturalną konsekwencją jest pojawienie się nowych kierunków w siatce połączeń z Gdańska – mówi Łukasz Greinke.
Jednym z głównych towarów przewożonych przez armatora Nor Lines są ryby z Norwegii, których Polska jest jednym głównych przetwórców w Europie. Przewozy realizowane będą co tydzień, pierwszy statek pojawi się u wybrzeży Gdańska już w tym tygodniu.
jK