Mistrz Europy nowym zawodnikiem koszykarskiego Trefla. Pomoże odnieść drugie zwycięstwo?

Saša Zagorac został nowym zawodnikiem „serca Sopotu”. 34-letni Słoweniec, który może występować na obu pozycjach podkoszowych, jest wielokrotnym reprezentantem swojego kraju. Ukoronowaniem kariery Zagoraca było zdobyte w 2017 roku mistrzostwo Europy. Słoweniec jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, od ponad 15 lat grającym na poziomie seniorskim. Zagorac rozpoczynał karierę w czołowej ekipie ze swojego kraju – Olimpiji Lublana, gdzie już w 2004 roku, w wieku 20 lat, wywalczył mistrzostwo Słowenii. Po tym sukcesie silny skrzydłowy odszedł do austriackiej Bundesligi, w kolejnych latach grał także w Hiszpanii, Iranie, włoskiej Serie A, Bułgarii i Rosji, kilkukrotnie wracając też do rodzimej ligi.

SOPOCKI MISTRZ EUROPY

Poprzednie rozgrywki 34-latek rozpoczął na Węgrzech, w drużynie Sopron KC, a zakończył w ekipie siedmiokrotnego mistrza Słowenii – Krce Nove Mesto. Z tym zespołem Zagorac doszedł do finału ligi, średnio zdobywając 10,6 punktu, 4,3 zbiórki i 1,7 asysty na mecz. W obecnym sezonie podkoszowy występował w drużynie Al-Riffa z Bahrajnu, gdzie w trzech spotkaniach notował przeciętnie 20,7 punktu, 15 zbiórek i 3 asysty. Jednocześnie nadal był członkiem kadry Słowenii, po raz ostatni wybiegając na parkiet w narodowych barwach we wrześniowym okienku reprezentacyjnym. Największym jego sukcesem jest mistrzostwo Europy, wywalczone rok temu u boku takich gwiazd jak Goran Dragić czy Luka Doncić.

WOJOWNIK Z KRWI I KOŚCI

– Przyjście Sašy Zagoraca, reprezentanta Słowenii, mistrza Europy i zawodnika, który od kilkunastu lat gra na najwyższym poziomie, da nam dużą jakość koszykarską, ale też niezbędną dawkę doświadczenia. Początek sezonu pokazał, że nasz zespół potrzebuje właśnie spokoju i doświadczenia, co było widoczne szczególnie w kluczowych momentach spotkań. Zagorac przychodzi do nas jako wsparcie na obu pozycjach podkoszowych, ale nie jest to zawodnik, który trzyma się wyłącznie blisko obręczy – dobrze rzuca z dystansu, potrafi także współpracować z resztą zespołu. Ważne są też jego cechy charaktery, to typ zwycięzcy i wojownika, który nigdy nie odpuszcza. Chcielibyśmy, aby jego przykład podziałał na pozostałych graczy zarówno w szatni, jak i na boisku, mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

NIE ZAGRA W DERBACH

Saša Zagorac przyleci do Trójmiasta w sobotę wieczorem. Choć szanse na jego występ w niedzielnym spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański są bardzo małe, to Słoweniec w niedzielę dołączy do drużyny i będzie ją wspierał na wyjeździe. Od poniedziałku zaś rozpocznie treningi z całym zespołem, aby przygotować się do rywalizacji z TBV Startem Lublin. Ten mecz odbędzie się 23 grudnia o godzinie 12:35 – bilety na świąteczne starcie są już dostępne na stronie sercesopotu.pl.

treflsopot.pl/lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj