Zatrzymany przez strażniczkę graniczną w centrum Gdańska pijany kierowca miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawą zajęła się policja.
– Strażniczka jechała z mężem Traktem św. Wojciecha. Jej podejrzenia wzbudził jadący przed nimi samochód. Kierowca forda miał problemy przy zmianie pasa ruchu. Funkcjonariuszka zatrzymała auto i wyjęła kluczyki ze stacyjki – poinformował kapitan Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
MIAŁ DWA I PÓŁ PROMILA
Wezwany na miejsce patrol policji przebadał Ukraińca alkomatem, który wykazał 2,5 promila. Mężczyzna stanie przed sądem. Za jazdę samochodem po pijanemu grożą mu 2 lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/mkul