„Część sędziów, określających siebie nadzwyczajną kastą, nie daje za wygraną i wraz z opozycją walczy z rządem przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości, organizując marsze, jak ten w ostatnią sobotę w Warszawie” – to oceny komentatorów prawicowych. Opozycja i sędziowie mówią: „Walczymy o niezawisłość sędziowską”.

Gośćmi Piotra Kubiaka byli Kazimierz Smoliński z Prawa i Sprawiedliwości, Tadeusz Aziewicz z Koalicji Obywatelskiej, Marek Rutka z Lewicy oraz Piotr Zwara, radny województwa z Porozumienia.

W sobotę odbył się Marsz Tysiąca Tóg w obronie rzekomo łamanej niezawisłości sędziowskiej. Komentatorzy prawicowi dodają, że twarzą tego marszu został Piotr Najsztub, znany dziennikarz, celebryta, który, jadąc bez prawa jazdy, bez badań technicznych samochodu, potrącił 77-letnią kobietę na przejściu dla pieszych. Sąd go uniewinnił i argumentował tym, że starsza kobieta powinna zachować większa ostrożność.

Na manifestacji byli też politycy, m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska czy Robert Biedroń.

– Ja nie byłem w Warszawie, natomiast całym sercem jestem po stronie wszystkich obywateli, z sędziami włącznie, którzy walczą o niezawisłość naszych sądów. Prawo do niezawisłego sądu jest prawem fundamentalnym. To, co dzieje się wokół sądownictwa, wpływa na naszą pozycję w UE – mówił poseł Tadeusz Aziewicz.

– A ja byłem w Warszawie. I przyjechali sędziowie i inni obywatele, którzy oczekują, żeby zasady państwa prawa były w naszym kraju szanowane i przestrzegane – dodał Marek Rutka.

– To demonstracja polityczna. Bardzo złym pomysłem była też decyzja pójścia w togach, czego nie wolno robić. Kuriozalne jest, że toga dla sędziów jest jak fartuszek w przedszkolu. Jeśli takie jest podejście do stroju, to takie jest też podejście do pracy – powiedział Kazimierz Smoliński.

– Gdyby to była manifestacja środowiska prawniczego bez udziału polityków, wydaje mi się, że ten głos byłby wtedy bardziej wiarygodny w oczach społeczeństwa. Nie ulega też wątpliwości, że, zgodnie z przepisami, tóg można używać tylko przy wykonywaniu obowiązków – zaznaczył Piotr Zwara.