Obowiązkowa pula środków w kasie samorządu umożliwia realizację zadań z zakresu zarządzania kryzysowego w czasie pandemii koronawirusa. Środki z rezerwy budżetowej wydaje wójt, burmistrz bądź prezydent. Nie jest wymagana zgoda rady miasta czy gminy.
– Mamy zarezerwowane 12 milionów złotych na konkretny cel. To głównie zakup odzieży ochronnej. Ponadto pieniądze trafiają na przygotowanie miejsc dla osób na kwarantannie, w tym wyposażenie pomieszczeń – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
GDYNIA
Gdynia natomiast wydała 2 miliony złotych.
– Pieniądze posłużą na zakup środków ochrony osobistej. Są potrzebne m.in. dla pracowników ośrodków pomocy społecznej, którzy wykonują swoje obowiązki. Są to też wydatki na środki czystości – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.
INNE GMINY
Są jednak gminy, które nie uruchomiły pieniędzy z rezerwy kryzysowej. – Na razie wykorzystujemy środki z budżetu ogólnego, choć w ramach rezerwy kryzysowej mamy 234 tysiące złotych. Kupiliśmy rękawice, środki czystości – mówi Maciej Urbanek, wójt gminy Pszczółki.
Jeśli gminy wydadzą wszystkie pieniądze z rezerwy kryzysowej, pozostanie im szukanie oszczędności w wydatkach.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Maciej Naskręt