W komunistycznej Polsce był fenomenem. W Gdańsku otwarto wystawę poświęconą Przeglądowi Piosenki Prawdziwej

20211104 105015

Był fenomenem w komunistycznej Polsce. Trwał trzy dni, zgromadził w hali Olivii 200 wykonawców i sporą publiczność. W Sali BHP w Gdańsku otwarto wystawę poświęconą 40. rocznicy I Przeglądu Piosenki Prawdziwej „Zakazane Piosenki”.

Ekspozycja jest skromna, ale emocjonalna. Składa się z części multimedialnej, filmu oraz prezentacji zdjęć. Jest też kącik prasowy i teksty piosenek „wychodzące” z maszyn do pisania.

– Wystawa opowiada o emocjach. O tych pięknych kliku dniach, które w tym szarym, peerelowskim świecie, były bardzo kolorowe i dały ludziom szansę na poczucie, że można żyć w innym kraju. Ekspozycja jest minimalistyczna, ale sam przegląd był minimalistyczny i organizowany ad hoc. Chcieliśmy oddać tego ducha – wyjaśnia Wojciech Krasucki kurator wystawy.

DWUSTU WYKONAWCÓW

Sam przegląd trwał trzy dni i został zorganizowany w pierwszą rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych w hali Olivii.
 

(Fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel)

– Wystąpiło 200 wykonawców, ale trzeba doliczyć też dziennikarzy, których było również około 200. W pierwszym dniu trwania przeglądu relacjonowało go 15 ekip telewizyjnych. Wykonawcy prezentowali utwory autorskie, ale nie tylko – wspomina Waldemar Banasik, organizator przeglądu, który prowadził klub Lastadia przy ulicy Złotników, gdzie stoczniowcy spotykali się na koncertach. Piosenki komentowały rzeczywistość, czasem w sposób dosłowny i dosadny. Miały w sobie duży ładunek emocjonalny i historyczny.

ZNANI GOŚCIE NA SCENIE

Na scenie PPP pojawili się między innymi Jacek Kaczmarski, Maciej Zembaty, Jacek Kleyff, Jonasz Kofta, Andrzej Rosiewicz, Jacek Fedorowicz, Jan Pietrzak. Gościem przeglądu miał być Leonard Cohen, ale nie dotarł na miejsce. Organizatorzy zabiegali też o udział w wydarzeniu takich gwiazd, jak m.in. zespół The Rolling Stones, Frank Zappa czy Nina Hagen.
 

20211104 104916

(Fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel)

Wystawa na 40-lecie PPP będzie prezentowana przez dwa tygodnie, potem trafi do internetu.
 

Aleksandra Nietopiel/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj