Saudi Aramco kupi udziały w rafinerii, MOL przejmie stacje, a Unimot bazy paliw Lotosu. Zakończyła się konferencja PKN Orlen [ZOBACZ]

PKN Orlen dokonał wyboru partnerów, z którymi zostaną podpisane umowy: w zakresie rynku produkcji paliw, działalności hurtowej oraz paliwa lotniczego z Aramco Overseas Company B.V. z siedzibą w Hadze; w zakresie rynku asfaltów i logistyki paliw z Unimot Investments spółka z.o.o. z siedzibą w Warszawie; w zakresie rynku biokomponentów z Rossi Biofuel Zrt. z siedzibą w Komárom; w zakresie rynku działalności detalicznej z MOL Hungarian Oil and Gas Public Limited Company z siedzibą w Budapeszcie.

Koncern poinformował w środę, że Saudi Aramco kupi udziały w rafinerii Lotosu, MOL 417 stacji Lotosu, a Unimot – bazy paliw. Cena w przedwstępnej umowie za udziały w Lotos Asfalt, jaką ma zapłacić Aramco, ustalona na ok. 1,15 mld zł. Saudi Aramco to największy na świecie koncern pod względem dziennej produkcji ropy naftowej.

 

Prezes PKN Orlen powiedział, że partner PKN Orlen przy przejmowaniu Lotosu – Saudi Aramco – wyznacza trendy na rynkach, to największy producent ropy na świecie i lider nowoczesnej petrochemii. – Saudi Aramco nie idzie z trendami, ale je wytycza. To największy producent ropy na świecie, lider rozwoju nowoczesnej petrochemii, ma dostęp do nowoczesnych technologii, tysiące patentów, bazę badawczo rozwojową na całym świecie – mówił.

Zaznaczył, że równocześnie PKN Orlen podpisał z saudyjską firmą trzy strategiczne umowy. To umowa ramowa w obszarze analiz i inwestycji w petrochemię, umowa o współpracy w badaniach i rozwoju oraz kontrakt długoterminowy na dostawy ropy, która – jak zaznaczył Obajtek – popłynie do wszystkich rafinerii Orlenu: w Polsce, na Litwie i w Czechach.

– Podpisaliśmy umowę na dostawę do 400 tys. baryłek dziennie. Zjednoczony koncern przerabia ponad 40 mln ton ropy, ta umowa to 20 mln ton ropy, która popłynie w różnych kierunkach: do rafinerii płockiej, do Możejek, do dwóch rafinerii czeskich. Ta ropa jest bardzo ważnym elementem w całym tym procesie. Musimy bardziej rozbudowywać petrochemię, jeśli chcemy więcej ropy przerabiać. Jeśli chcemy mieć alternatywne paliwa, strona saudyjska jest w tym daleko posunięta. Niedługo musimy je implementować w gospodarkę, nie mamy na to czasu – dodał Obajtek.

 

(Fot. PAP/Albert Zawada)

 

– W Aramco budujemy na nowo przyszłość downstreamu. Naszym celem jest zbudować branże petrochemiczną, która pokaże, że to my jesteśmy jej liderem. Dzisiaj z dumą ogłaszamy nasze partnerstwo z PKN Orlen. To kolejny kluczowy krok naprzód. Nasze relacje z PKN Orlen rozpoczęły się w 2016 r. Sprzedaż ropy pozwoliła Aramco wejść na rynku nadbałtyckie. Relacje kwitły, a partnerstwo ogłoszone dzisiaj powoduje, że z Orlenem będziemy pracować na wiele sposobów – mówił wiceprezes Saudi Aramco Mohammed Y. Al Qahtani.
 

– Aramco nabywa 30 proc. w rafinerii gdańskiej, 100 proc. w sprzedaży hurtowej i udziały w sprzedaży paliwa lotniczego. Podpisujemy memorandum o porozumieniu, co pozwoli nam wykorzystać możliwości w obszarze petrochemii, wypracować nowe ścieżki rozwoju – zapowiedział. – Aramco to dzisiaj kluczowy gracz petrochemiczny na całym świecie. 400 tys. baryłek dziennie arabskiej ropy to potężny zastrzyk dla dobrze już działającego rynku energetycznego. To partnerstwo, które po prostu ma sens – powiedział.

 

 

Z kolei Węgierski MOL to największe przedsiębiorstwo naftowe i gazownicze w Europie Środkowej. W ramach porozumienia MOL przejmie 417 stacji paliw w Polsce, stając się trzecim największym graczem na lokalnym rynku detalicznej sprzedaży paliw. Jednocześnie, firma zawarła długoterminową umowę na dostawy paliw silnikowych dla nowo nabytej sieci stacji.

– To przełomowy moment dla polskiego sektora paliwowego. Już niebawem domkniemy przejęcie Grupy Lotos, transakcję, która ma przysłużyć się całej polskiej gospodarce, obu zaangażowanym spółkom, ich klientom, pracownikom i akcjonariuszom. Od samego początku tego procesu podkreślamy, że naszym priorytetem jest osiągnięcie dodatkowych korzyści ze środków zaradczych związanych z połączeniem, i właśnie to osiągnęliśmy. W segmencie detalicznym wynegocjowaliśmy z naszym węgierskim partnerem wymianę aktywów, która bezpośrednio przyczyni się do realizacji planów geograficznej ekspansji, wzmacniając naszą sieć detaliczną na terenie Słowacji oraz otwierając zupełnie nowy dla nas rynek Węgierski – powiedział Daniel Obajtek, prezes zarządu PLN Orlen.

– Zgodnie z decyzją komisji mamy zbyć ok. 400 stacji. Te 400 stacji zbywamy na rzecz MOL-a, ale MOL zbywa na rzecz koncernu 200 stacji: 150 stacji na Węgrzech, a 40 stacji na Słowacji. Te 400 stacji w zetknięciu z tymi 200 stacjami, które przejmujemy, ma podobny poziom EBITDA. (…) Za pozostałe środki, które otrzymujemy za sprzedaż stacji, negocjujemy, jesteśmy bliscy końca negocjacji, pozyskanie następnych ponad 100 stacji w regionie. Oprócz stacji, które odsprzedajemy i kupujemy, zostaje ponad 100 stacji Lotosu. Tam, gdzie w mikrorynkach nie mamy koncentracji, te 100 stacji przejdzie rebranding na markę Orlen – powiedział Daniel Obajtek.

W ramach umowy, MOL zobowiązał się sprzedać na rzecz PKN Orlen 185 stacji paliw – 144 zlokalizowanych na Węgrzech i 41 w Słowacji – za kwotę ok. 229 mln euro. Transakcja oczekuje jeszcze na akceptację Komisji Europejskiej dla planu połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos.

 
– Powołuje się kolejne partnerstwo międzynarodowe, co może mieć potężny potencjał. Gratuluję Aramco, że po wielu latach wraca z inwestycjami w Europie. Musimy się wspierać w dziedzinie zrównoważonego rozwoju. Dzisiaj nasze historie (Orlenu i MOL) się spotykają i otwiera się szansa, żeby podpisać porozumienie korzystne dla obu stron. PKN Orlen otrzymuje wejście na rynek węgierski i słowacki. Nasz region jest nie do wyobrażenia bez naszych dwóch firm. Mogę powiedzieć, że jesteśmy niezbędni w CEE. Ta współpraca, a jednocześnie konkurencja, zachęca nas cały czas do innowacji. Polska dla MOL to nie tylko 40 mln rynek. Chcemy współpracować. W lutym 2021 r. w nowej strategii wytyczyliśmy ambitne cele i zaczęliśmy transformację w MOL. Dzisiaj mamy już 4. akwizycję, gdzie zwiększamy nasz udział w regionie. Nie możemy się doczekać, aby wejść już na rynek polski. Mamy przed sobą bardzo poważne zadanie. Wiemy, dokąd świat podąża, wiemy, że tylko przez ucieczkę do przodu możemy przetrwać. Sukces naszych firm to sukces Polski i Węgier. Wielkie oczekiwania mamy odnośnie do naszej współpracy z Orlenem – powiedział przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy MOL Zoltan Aldott.
 
 
Przejęcie Grupy Lotos to krytyczny moment transformacji – oświadczył prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, przedstawiając w środę partnerów przy przejmowaniu Lotosu.

– To dzień bardzo ważny dla naszej gospodarki i gospodarki całego regionu. Polityka klimatyczna, presja regulacyjna i rynkowa wymagają od nas transformacji, szybkich zdecydowanych kroków – mówił Obajtek. Jak dodał, tylko zdywersyfikowany podmiot może przeprowadzić taką transformację.

Obajtek zaznaczył, że procesy akwizycyjne Orlenu są związane z dekarbonizacją i nowymi technologiami. – Jeszcze sporo akwizycji mamy przed sobą, aby stworzyć koncern który będzie mógł konkurować, wyznaczać trendy i standardy w biznesie – mówił. Jak ocenił, wszystko co się wydarzyło w czasie pandemii w gospodarkach uzasadnia proces tych wszystkich połączeń.

 
W obszarze asfaltu i logistyki, partnerem Orlenu jest polska firma Unimot. 

WIELKIE WYDARZENIE

Połączenie PKN Orlen z Grupą Lotos, to wielkie wydarzenie gospodarcze, polityczne i społeczne w naszej części Europy; dzięki podpisanym umowom bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowej istotnie wzrasta – podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda.

– To realizacja idei Trójmorza w praktyce. Trzymam kciuki za końcowy sukces – napisał Andrzej Duda na Twitterze.

 

KIERUNEK JEST SŁUSZNY

Proces przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen rozpoczął w lutym 2018 r. podpisaniem listu intencyjnego ze skarbem państwa, który ma w Lotosie 53,19 proc. głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. PKN Orlen – decyzją KE – musi odsprzedać część aktywów Lotosu, by mógł dokonać fuzji z tym koncernem. PKN Orlen poinformował tym samym w raporcie bieżącym, że „zakończone zostały prace mające na celu wdrożenie środków zaradczych określonych w warunkowej zgodzie Komisji Europejskiej na dokonanie koncentracji polegającej na przejęciu przez spółkę kontroli nad Grupą Lotos S.A.”

– Cztery lata temu, jak zaczynałem ten proces, większość osób twierdziła, że to niemożliwe. Przez 30 lat polska gospodarka ponosiła straty w związku z tym, że nie wykorzystała potencjału tych dwóch firm. Dzięki wszystkim, którzy przyczynili się do tego procesu, udało się nam dość do tego momentu. Czasy pokazują, że ten kierunek jest słuszny, by przejść transformację, by utrzymać się na rynku. Stabilność gospodarki, regionu, wymaga nowych rozwiązań. To nie jest tylko biznes: to jest bezpieczeństwo gospodarcze, ale przede wszystkim naszych klientów. Chcemy produkować nowoczesne paliwa, inwestować w wiele obszarów – zapowiedział Obajtek. – To była trudna droga. Nie poddamy się, skończymy ten proces i zajmiemy się kolejnym, byśmy stworzyli koncern z przychodami rzędu 200 mld zł – mówił prezes PKN, odwołując się do przejęcia PGNiG.

PKN Orlen poinformował także, iż „w terminie 7 dni od dnia zawarcia wyżej wskazanych umów spółka złoży do komisji wniosek o zatwierdzenie proponowanych nabywców aktywów zbywanych w ramach realizacji Środków Zaradczych oraz zawartych umów przedwstępnych i umów warunkowych wraz z załącznikami”.
 
PAP/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj