Triduum Paschalne to nie tylko czas głębokich przeżyć duchowych, ale też intensywnych przygotowań do Wielkanocy. Jedną z utrzymujących się od wieków wielkopiątkowych i wielkosobotnich tradycji jest przygotowywanie pisanek. Warto jednak wiedzieć, że według tradycyjnego nazewnictwa nie każde malowane jajko jest pisanką.
Wszystko zaczyna się od kraszanek – jajek gotowanych w wodzie z dodatkiem różnokolorowych barwników. Współcześnie mamy do dyspozycji zestawy chemicznych substancji barwiących we wszelkich możliwych odcieniach, jeśli jednak zechcemy sięgnąć do tradycji, łupiny cebuli pomogą w uzyskaniu brązowego koloru, obierki lub sok z buraka zabarwią jajka na różowo, płatki nagietka – na niebiesko, młode żyto lub listki barwinka – na zielono, kora dębu, olchy albo łupiny orzecha włoskiego – na czarno, płatki hibiskusa – na czerwono, kora młodej jabłoni albo kwiat nagietka – na żółtozłocisto, a płatki ciemnej malwy – na fioletowo. Pojawienie się w kuchni nowych przypraw umożliwiło uzyskanie nowych kolorów – dodany do wody ocet zabarwi jajka na biało, a curry lub kurkuma pozwoli uzyskać barwę intensywnie żółtą.
Wróćmy do pisanek. Tą nazwą określa się kraszankę, którą przed „ufarbowaniem” pokryto wzorami namalowanymi woskiem. Po zanurzeniu jajka w barwniku woskowe wzory usuwano, uzyskując w ten sposób kolorowe jajko ze wzorami w naturalnym kolorze skorupki. Wosk nakłada się przy pomocy prostych narzędzi, ewentualnie można pokropić nim jajko lub posłużyć się świecą jak kredką. Najbardziej skomplikowaną i czasochłonną, ale jednocześnie niewątpliwie efektywną odmianą pisanki jest jajko batikowe – wielokrotnie pokrywane woskiem i zanurzane w kolejnych barwnikach tak, że różne jego części mają różne kolory.
Kraszanki są punktem wyjścia również dla drapanek. W tym przypadku delikatnie wydrapuje się ostrym narzędziem wzorki na powierzchni zabarwionego jajka. Ta technika wymaga wielkiej precyzji i wyczucia – zbyt mocne dociśnięcie narzędzia może spowodować uszkodzenie skorupki i w konsekwencji zniweczenie całej pracy.
JAJKA MOŻNA TEŻ OKLEIĆ ALBO NAKLEIĆ NA NIE COŚ INNEGO
Oklejanki, zgodnie z nazwą, powstają przez oklejenie jaj sitowiem, płatkami kwiatów, skrawkami kolorowego lub błyszczącego papieru, tkaniną, nicią, włóczką lub wstążką. Za odmianę oklejanki można tez uznać współczesne jajko decoupage ozdobione wzorem wyciętym z papieru lub serwetki papierowej. Natomiast w przypadku nalepianek na ich powierzchnię nakleja się drobne elementy – wycinanki z kolorowego papieru czy różnego rodzaju nalepki.
Słowo „malowanki” dawniej było inną nazwą kraszanek. Jednak współcześnie możemy rzeczywiście pomalować jajka różnymi dostępnymi na rynku farbami lub flamastrami. I w ogóle, jeśli chodzi o zdobienie jajek, wszystkie chwyty są dozwolone – możemy zrobić „obtaczanki” (obtoczyć jajka w cukrze, uzyskując efekt małych diamencików, ewentualnie w kolorowych drobnych cukierkach), „brokaczanki” (jajka ozdobione brokatem), rysowanki (ze wzorkami narysowanymi świecowymi kredkami) czy „lakierzanki” (polakierowane emalią do paznokci). W końcu najważniejsze, żeby dobrze prezentowały się w wielkanocnym koszyczku i zdobiły świąteczny stół.
MarWer