Duże firmy z branży spożywczej bez wsparcia rządowego. „Ta pomoc jest pilnie potrzebna”

(Fot. archiwum prywatne)

Największe firmy spożywcze znalazły się poza mechanizmami pomocowymi wprowadzonymi przez rząd w zakresie wysokich cen energii. I zapowiadają, że koszty wysokich cen energii poniosą klienci, bo podwyżki są nieuniknione. Między innymi o tym Olga Zielińska w audycji „Głos Pracownika” rozmawiała ze Zbigniewem Sikorskim, przewodniczącym Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność’.

Jak zatem dziś wygląda sytuacja w branży spożywczej, jeśli chodzi o rządową pomoc w związku z wysokimi cenami energii?

– Niestety ta pomoc w przypadku dużych firm jak na razie nie spłynęła. Oczywiście cieszymy się z tego, że firmy średnie i mniejsze, czyli zatrudniające do 250 osób, otrzymały tę pomoc w postaci ceny maksymalnej za energię, która wynosi 785 zł za MWh. Natomiast w branży spożywczej 61 proc. wartości produkcji sprzedanej w kraju to są towary wyprodukowane przez duże firmy. I tu także liczyliśmy na wsparcie. Niestety do dnia dzisiejszego tego wsparcia nie otrzymaliśmy. Dlatego jako sekretariat wystosowaliśmy pismo, wspólnie z pracodawcami branży spożywczej, prosząc o wsparcie. Jeśli tego wsparcia w najbliższym czasie nie będzie, to oczywiście trzeba się liczyć – już to następuje – ze wzrostami cen żywności, być może z wygaszaniem produkcji. Ale też dochodzą do nas sygnały, że pracodawcy chcąc zyskać na cenie energii zastanawiają się nad redukcją liczby pracowników właśnie do 250, aby załapać się na te mniejsze ceny energii – tłumaczył Zbigniew Sikorski.

Z jakimi zatem wzrostami cen będą musieli liczyć się konsumenci? – dopytywała prowadząca rozmowę.

– Trudno w tej chwili to przewidzieć. Myślę, że do końca roku te firmy jakoś jeszcze z rozmachu dojadą. A co będzie dalej, tak naprawdę nie wiadomo. Zakłady przetwórcze branży spożywczej nie wiedza przecież, jakie będą ceny produktów. Przypomnę, że we wrześniu mieliśmy posiedzenie trójstronnego zespołu ds. branży spożywczej, który zaczął funkcjonować normalnie i wtedy na tym zespole rozmawialiśmy wyłącznie o zabezpieczeniu dostawy energii dla branży spożywczej. Ale i w tym temacie nie mamy zapewnienia dostaw energii dla wszystkich gałęzi przemysłu spożywczego, mamy tylko zapewnienie dla sektora mleczarskiego i mięsnego – dodał Sikorski.

Posłuchaj całej audycji:

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj