W Magazynie Kryminalnym wróciliśmy do sprawy oszustki z Gdyni. W drugiej części materiału Grzegorz Armatowski rozmawiał ze starszym sierżantem Piotrem Pawłowskim na temat bezpieczeństwa w internecie i metody „na zdalny pulpit”.
30-letnia Patrycja L. zatrudniała młode kobiety do sprzątania mieszkań. Gdy one były zajęte swoimi obowiązkami, podejrzana kradła im dowody osobiste i na ich nazwiska zakładała rachunki bankowe, a potem zaciągała pożyczki i kredyty. Prokurator przedstawił kobiecie kolejne zarzuty. Miała ich 25, teraz ma już… 415. Odpowie za oszustwa i usiłowanie oszustw. Śledczy twierdzą, że Patrycja L. spowodowała straty na ponad 300 tysięcy złotych.
Niedawno obchodziliśmy Dzień Bezpiecznego Internetu. Przy tej okazji policjanci znów ostrzegają przed oszustami działającymi metodą „na zdalny pulpit”. Podszywają się pod pracowników banków, dzwonią do przypadkowych osób i straszą rzekomą próbą przejęcia kont bankowych lub oferują inwestycję w kryptowaluty. Potem nakłaniają do zainstalowania oprogramowania, które daje im swobodny dostęp do kont bankowych.
Grzegorz Armatowski/aKa