Siedmioro szczeniąt razem z matką dzięki interwencji policji i animal patrol trafiło do słupskiego schroniska dla zwierząt. Zwierzęta znaleziono w kamienicy w centrum miasta. Maluchy były zapchlone, zarobaczone, jeden miał obręcz słoika na szyi z wbijającym się w drobne ciałko szkłem, o życie kolejnego trwa walka.
Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt, nie ukrywa, że dotarcie do zwierząt nie było łatwe. – Przy tego typu interwencjach nie ma lekko. Szczenięta były schowane w dziurze na piętrze kamienicy, a ich matka w piwnicy. Musieliśmy je wyłapać i odpowiedni0 o nie zadbać. Za każdym razem dziwi nas podejście człowieka do posiadanego czworonoga, przyjaciela, istoty żywej i czującej – zaznacza.
Posłuchaj całej audycji:
Joanna Merecka-Łotysz/MarWer