Tym razem w audycji „Autocooltura” kolejna odsłona tematu, który czasem rozgrzewa do czerwoności i kierowców, i pieszych. Szczególnie w okolicy przejścia dla pieszych. Kiedy pieszy wchodzi na przejście? Kiedy kierowca powinien się zatrzymać? I czym jest wyprzedzanie „przed” i „na” przejściu dla pieszych? Zapraszamy na poradnik, jak przetrwać w drogowej dżungli przepisów. Magda Manasterska i Sebastian Kwiatkowski rozmawiali z nadkom. Joanną Skrent z pomorskiej drogówki.
– Pieszy przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych ma pierwszeństwo w sytuacji, gdy znajduje się na przejściu, bądź jest osobą wchodzącą na to przejście. Wtedy ma pierwszeństwo przed pojazdami. Wyjątkiem jest torowisko, pieszy nie ma pierwszeństwa przed takim pojazdem jak tramwaj – tłumaczyła Joanna Skrent.
Jak mówiła, najważniejsze jest jednak, żeby zawsze kierować się zdrowym rozsądkiem. – Każdy uczestnik ruchu ma przede wszystkim obowiązek takiego zachowania, żeby nie stwarzać zagrożenia. Tak kolokwialnie mówiąc, każdy z nas obojętnie, czy ma pierwszeństwo, czy nie ma, ma obowiązek zachować się tak, żeby przeciwdziałać zagrożeniom. Na przykład wtedy, kiedy jadę samochodem i mam pierwszeństwo przed drugim pojazdem, ale moje zachowanie w postaci zahamowania, bo ten drugi kierowca mnie nie widzi, będzie przeciwdziałało niekorzystnemu zdarzeniu, jakim jest np. kolizja, to również mam obowiązek takiego zachowania. Nie mogę „na ślepo” wjechać w kogoś. Dlatego w prawie ruchu drogowego jest coś takiego jak współwina uczestników ruchu drogowego. Może być tak, że obydwie strony przyczyniły się do danego zdarzenia – dodawała funkcjonariuszka.
Posłuchaj całej audycji: