Pięć tysięcy złotych mandatu, 15 punktów karnych i zatrzymane prawo jazdy. Słupska drogówka zatrzymała kierowcę, który w terenie zabudowanym jechał znacznie szybciej, niż powinien.
– Wczoraj jeden z policyjnych patroli mierzył prędkość na drodze pomiędzy Słupskiem i Bytowem. Chwilę po godzinie 18:00 mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę Mana, który jechał z prędkością 123 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie dopuszczalne jest 50 kilometrów na godzinę – tłumaczył Jakub Bagiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – 36-letni mieszkaniec Bydgoszczy został ukarany mandatem w wysokości pięciu tysięcy złotych i piętnastoma punktami karnymi. Policjanci zatrzymali także jego prawo jazdy z uwagi na przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 51 kilometrów na godzinę. Funkcjonariusze zastosowali przepisy o tzw. kierowcach-recydywistach, dlatego że było to kolejne znaczące przekroczenie prędkości, którego ten kierowca dopuścił się w ostatnich tygodniach – dodawał.
Przepisy, które umożliwiają podwojenie kary dla kierowców-recydywistów za najpoważniejsze wykroczenia obowiązują od 17 września ubiegłego roku.
Kinga Siwiec/ol