Przez pierwszych pięć miesięcy tego roku na polskich drogach doszło do ponad 500 wypadków z udziałem motocyklistów, w których zginęły 44 osoby – poinformował nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Cały czas trwa policyjna akcja pod nazwą „Jednośladem bezpiecznie do celu”, której priorytetem jest zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo użytkowników pojazdów jednośladowych.
– Coraz piękniejsza słoneczna pogoda to czas, kiedy na drogach pojawia się wielu kierujących jednośladami. Są to kierowcy z różnym stażem za kierownicą i różnych umiejętnościach. Stąd tak ważna jest szczególna wzajemna uwaga wszystkich uczestników ruchu – zaznaczył policjant.
STATYSTYKI POLICJI
Według danych KGP w ubiegłym roku kierujący motocyklami najczęściej uczestniczyli w wypadkach w czerwcu i sierpniu. – Największą liczbę wypadków zanotowano w czerwcu – 323 i w sierpniu – 300. Najwięcej osób zginęło w sierpniu – 29. A te miesiące są jeszcze przed nami – podkreślił.
– W tym roku przez pierwsze pięć miesięcy odnotowano 504 wypadków z udziałem motocyklistów, w których zginęły 44 osoby. Są to dane nieco niższe niż w ubiegłym roku, kiedy doszło do 515 wypadków, w których zginęło 46 osób – podał.
TRAGICZNE WYPADKI OSTATNICH DNI
Nadkom. Robert Opas zauważył przy tym, że nawet w ostatnich kilku dniach doszło do kilku tragicznych wypadków z udziałem motocyklistów. 26 maja w Gdowie (Lubuskie) 40-latka kierująca oplem podczas włączania się do ruchu nie zachowała należytej ostrożności i zderzyła się z prawidłowo jadącym 24-latkiem na motocyklu. W wyniku wypadku motocyklista zginął na miejscu.
Dzień później, 27 maja, w miejscowości Siekierczyna (Małopolskie) 77-latek jadący jeepem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 54-latkowi kierującemu motocyklem, doprowadzając do zderzenia. W wyniku wypadku motocyklista zginął na miejscu.
Z kolei 28 maja w Łebnie (Pomorskie) 55-latek, kierując pojazdem, wykonał manewr skrętu w lewo, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem, w wyniku czego doszło do zderzenia. Poszkodowany 56-letni motocyklista został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Natomiast 51-letnia pasażerka motocykla została ciężko ranna i przewieziona do szpitala.
Najtragiczniejszym dniem w ostatnim czasie był 31 maja, kiedy na polskich drogach zginęło trzech motocyklistów. Do wypadku doszło m.in. w miejscowości Psary (Mazowieckie), gdzie 68-latek kierując motocyklem na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w przydrożny znak drogowy. W wyniku zdarzenia zginął na miejscu. Z kolei w Bielsku-Białej (Śląskie) 46-latek, jadąc osobową toyotą, na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklem, kierowanym przez 32-latka. W wyniku zderzenia kierujący motocyklem zginął na miejscu.
APEL DO MOTOCYKLISTÓW I KIEROWCÓW SAMOCHODÓW
– Jazda na motocyklu to pasja i przyjemność. Ale motocykliści odnoszą w wypadkach drogowych ciężkie obrażenia – zauważył policjant. Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami – to główne przyczyny powodowanych przez nich wypadków.
Podkreślił też, że na bezpieczeństwo motocyklistów mają również wpływ inni uczestnicy ruchu, w tym przede wszystkim kierowcy samochodów. – W okresie, gdy na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów, powinni oni pamiętać o obserwacji drogi i spoglądaniu w lusterka. Ważne jest również, by zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy oraz swoim stylem jazdy nie zmuszać kierującego jednośladem do gwałtownego hamowania, co może doprowadzić do utraty panowania nad motocyklem – podkreślił nadkomisarz.
– Kierujący jednośladami są zobowiązani do używania kasku ochronnego. Warto też zaopatrzyć się również w odblaskowe elementy ubioru, np. kamizelkę lub szelki poprawiające widoczność na drogach – dodał.
– Apelujemy do kierujących o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i rozwagę. Młodym motocyklistom przypominamy, że każdy ma tylko jedno życie. Bezpieczeństwo jest ważniejsze od kilku chwil emocji za kierownicą – zaapelował policjant z Biura Ruchu Drogowego KGP.
PAP/am