Kariera zawodowa i lokalne inwestycje. Rozmowa ze starostą tczewskim i wicestarostą starogardzkim

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Gościem pierwszej części audycji “Studio Starogard Gdański” był starosta tczewski Mirosław Augustyn, który w rozmowie z Grzegorzem Armatowskim opowiedział zarówno o swojej przeszłości i doświadczeniach politycznych, jak i o lokalnych inwestycjach. W drugiej części prowadzący porozmawiał z wicestarostą powiatu starogardzkiego Patrykiem Gabrielem, który również pokrótce scharakteryzował swoją dotychczasową karierę politycznej oraz opowiedział o inwestycjach tego powiatu, a wśród nich o Kociewskim Centrum Zdrowia.

Mirosław Augustyn na początek mówił o swoim doświadczeniu zawodowym, a także odpowiedział na pytania prowadzącego o różnice między stanowiskami. – To będą łącznie cztery kadencje w Radzie Miasta i teraz pracuję pierwszą kadencję w powiecie tczewskim w Radzie Powiatu – mówił starosta, odpowiadając następnie na pytanie, czy w którymś z tych miejsc pracuje się lepiej. – To zupełnie inna praca. Starosta odpowiada praktycznie za wszystko, co się dzieje, natomiast Rada Miasta jest trochę takim organem nadzorczym – nad prezydentem i zarządem. Także to są zupełnie dwie różne role. Na pewno spokojniej jest w mieście. To zupełnie inny budżet, inne problemy, a także zupełnie inna odpowiedzialność – tłumaczył Augustyn.

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

„WSZYSTKIE SAMORZĄDY MIERZĄ SIĘ Z NIEDOFINANSOWANIEM”

Następnie starosta odpowiedział, z jakimi bolączkami mierzą się aktualnie powiaty. – Myślę, że wszystkie samorządy mierzą się z jednym – z niedofinansowaniem. Wiemy, że w tej chwili przychody z PIT-u, czy CIT-u zostały ograniczone z 18 do 12 procent, także już to świadczy, że bieżące wydatki są bardzo ograniczane i jest przez to dużo trudniej – wyjaśniał.

Starosta tczewski odpowiedział także na pytanie, czy powiat jest zadłużony, a także wymienił zastosowane formy oszczędności i ograniczenia inwestycyjne. – Jest zadłużony, ale nie w tej kadencji. Zadłużenie to 40 milionów. To jest 20 procent (budżetu -red.), także w sumie jest niewielkie. Natomiast w tej kadencji nie zadłużamy powiatu ani na złotówkę, spłacamy zadłużenie i już spłaciliśmy około 9 milionów – tłumaczył Mirosław Augustyn. –. Oszczędzamy bardzo mocno, praktycznie na wszystkim. I ograniczamy zatrudnienie, oczywiście nie zwalniając przy tym nikogo. Ograniczamy wydatki bieżące. A także jest na pewno mniej inwestycji, to na pewno, ponieważ np. jeżeli chodzi o inwestycje 50-procentowe z wkładem własnym, to one są dla nas aktualnie nieosiągalne – nie chcemy zadłużać powiatu – dodawał.

„GŁÓWNYM CELEM BYŁA MODERNIZACJA SZPITALA”

Z kolei wicestarosta powiatu starogardzkiego Patryk Gabriel na wstępie odniósł się do krótkiej politycznej charakterystyki przygotowanej przez prowadzącego. – W 2010 roku zostałem przez mieszkańców, a później radnych wybrany do pracy w zarządzie powiatu starogardzkiego, gdzie ówczesny starosta powierzył mi kwestie dotyczące nadzoru nad sprawami związanymi z realizacją projektów inwestycyjnych, w tym takich wspieranych przez środki unijne, ale również nadzór nad spółkami należącymi do powiatu starogardzkiego w tym taką najważniejszą z perspektywy mieszkańców – nie tylko powiatu, ale całego Kociewia – czyli Kociewskiego Centrum Zdrowia – wspominał wicestarosta.

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Następnie rozmówcy przeszli to tematu gruntownej modernizacji Kociewskiego Centrum Zdrowia. Patryk Gabriel opowiedział, jak to wszystko się rozpoczęło oraz co zmieniło się od czasu podjęcia decyzji. – Rzeczywiście, prawie dekadę temu zdecydowaliśmy o pewnych priorytetach dla pracy samorządu powiatu starogardzkiego i głównym celem była właśnie modernizacja szpitala, który był wówczas w opłakanym stanie – wspominał.– Postanowiliśmy wobec tych wszystkich problemów, finansowych, organizacyjnych i strukturalnych, spróbować pozyskać pieniądze zewnętrzne po to, aby móc przeprowadzić gruntowną modernizację infrastruktury szpitalnej. Wybudowaliśmy blok operacyjny, centralną sterylizatornię, zmieniliśmy cały krwiobieg, czyli system elektroniczny, co bardzo nam pomogło w trakcie pandemii. Wreszcie wyremontowaliśmy 5 oddziałów oraz poradnię. Mamy dzisiaj także nowoczesny zakład diagnostyki obrazowej, którego nie powinniśmy się wstydzić w XXI wieku. To wszystko jest spięte siecią teleinformatyczną – opisywał. – Tym samym każdy pacjent Kociewskiego Centrum Zdrowia ma w pakiecie kompleksową obsługę – dodawał wicestarosta powiatu starogardzkiego Patryk Gabriel.

Posłuchaj całej audycji:

ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj