Zastrzelił po służbie chorego psa. Wszczęto postępowanie dyscyplinarne ws. policjanta z Kartuz

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)

Policjant z Kartuskiej drogówki miał z prywatnej broni zastrzelić psa. Mężczyzna nie był wtedy na służbie, zwierzę nie należało do niego. Postępowanie w tej sprawie prowadzą prokuratura i Biuro Spraw Wewnętrznych policji.

Do zajścia doszło na prywatnej posesji. Policjant z kartuskiej drogówki miał zastrzelić psa na prośbę innej osoby, bo zwierzę było chore. Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie w kierunku zabicia zwierzęcia. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim, ponieważ kartuscy śledczy wyłączyli się z niego – chcieli wykluczyć zarzut o brak bezstronności, ponieważ policjant podlega służbowo miejscowej prokuraturze.

Jak powiedział Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, postępowanie jest na początkowym etapie i jest prowadzone w sprawie. Z kolei jak przekazała sierżant Aldona Domaszk z policji w Kartuzach, w związku z tym zdarzeniem Komendant Powiatowy Policji wszczął postępowanie dyscyplinarne dotyczące naruszenia zasad etyki zawodowej przez policjanta poza służbą. Z tego, co ustaliliśmy, policjant ma 17 lat służby. W związku z tą sprawą nie został zawieszony i nadal pełni służbę. Sprawą zajmuje się też Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.

Za zabicie psa grożą 3 lata więzienia.

Grzegorz Armatowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj