Nowy wóz strażacki trafił do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Żelistrzewie w gminie Puck. To średni samochód bojowy na podwoziu Renault, który będzie służył miejscowym strażakom do akcji gaśniczych, obsługi wypadków czy klęsk żywiołowych.
Jak podkreślił podczas uroczystości prezes OSP Łukasz Hallmann, to czwarty samochód w historii jednostki, ale pierwszy fabrycznie nowy. Koszt zakupu nowego wozu dla OSP Żelistrzewo to blisko 1,1 mln zł.
Na nowy sprzęt złożyły się: gmina Puck i mieszkańcy Żelistrzewa. Udało się też otrzymać dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz z rezerwy ogólnej premiera.
– Strażakom z Żelistrzewa musieliśmy pomóc – rzadko widzi się tak wielką mobilizację mieszkańców dla wspólnej sprawy – mówił wiceminister funduszy i polityki regionalnej oraz pomorski poseł PiS Marcin Horała. – Nie zawsze się to udaje, ale tutaj opatrzność czuwała i „kropką nad i”, jeżeli chodzi o sfinansowanie tego auta, była dotacja z rezerwy premiera – dodał.
Minister Marcin Horała podkreślił, że w ostatnich latach do pomorskich OSP trafiło łącznie ok. 300 aut – w tym ok. 200 nowych oraz ok. 100 używanych w dobrym stanie – przekazanych z jednostek Państwowej Straży Pożarnej.
– Strażacy z Żelistrzewa potrzebowali tego sprzętu i cieszę się, że ten wóz w końcu do nich trafił – mówi wójt gminy Puck, Tadeusz Puszkarczuk. – Sporo inwestujemy w bezpieczeństwo naszych mieszkańców – w większości jednostek są nowe lub prawie nowe samochody. A tam, gdzie tabor jest nieco starszy, też szukamy środków, aby go wymienić – dodaje.
Piotr Lessnau/am