Strażacy z całego Pomorza od północy w piątek 511 razy wyjeżdżali do akcji związanych z usuwaniem skutków niekorzystnej pogody. Zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych drzew i zalanych ulic.
AKTUALIZACJA, 23. 12, GODZ. 8:45
To była pracowita noc dla strażaków z regionu słupskiego. W powiatach słupskim, lęborskim i bytowskim służby interweniowały prawie 50 razy. W większości strażacy byli wzywani do powalonych drzew i podtopień. W miejscowości Węglewo przed północą czołowo zderzył się samochód osobowy z ciężarowym. Jedna osoba została zabrana do szpitala.
Strażacy spodziewają się, że wraz z nadchodzącymi godzinami zgłoszeń o skutkach wichury będzie coraz więcej.
AKTUALIZACJA, GODZ. 21:00
Już 320 razy wyjeżdżali pomorscy strażacy w związku z wichurą. Nikomu nic się nie stało, ale w kilku miejscach przez powalone drzewa są w tej chwili zabalowane drogi.
Ruch wstrzymano na krajowej 22 między Barkowem a Chrząstowem w powiecie człuchowskim, w Rybakach na krajowej 20 między Żukowem, a Kościerzyną, na trasie 221 z Jodłowna do Pomlewa w gminie Przywidz oraz między Łebieniem a Strzyżynem w powiecie słupskim. Tam trwają akcje strażaków.
Bez prądu nadal jest około 11 tysięcy domów w województwie pomorskim. Najwięcej awarii na sieci średniego napięcia jest w powiatach: kartuskim, kościerskim, bytowskim i słupskim. W większości miejscowości napięcie może zostać przywrócone dopiero nad ranem. Pogotowie Energetyczne cały czas pracuje w terenie, ale odbiera też kolejne zgłoszenia.
Problemy są również na kolei. Pociąg InterCity ze Szczecina do Olsztyna powinien z Gdańska odjechać godzinę temu. Ma trzy godziny opóźnienia. Po pół godziny opóźnienia mają pociągi z Krakowa i Warszawy do Gdyni Głównej. Nadal duże kłopoty są na lotnisku w Gdańsku. Wszystkie samoloty są opóźnione, niektóre mają ponad sześć godzin opóźnienia.
AKTUALIZACJA, GODZ. 18:30:
Rośnie liczba awarii prądu na Pomorzu. Silny wiatr łamie drzewa i zrywa linie energetyczne. Bez napięcia jest około 11 tysięcy domów. Najwięcej – 9 tysięcy – w powiecie kartuskim. Awarie są też w rejonach Kościerzyny, Bytowa i Słupska.
Pogotowie Energetyczne cały czas pracuje, ale uszkodzone sieci są w trudno dostępnych miejscach. W niektórych miejscowościach prądu może nie być nawet do rana.
Strażacy z Pomorza w związku z wichurą wyjeżdżali dotąd prawie 300 razy. Głównie wzywani są do powalonych drzew, które blokują drogi. W tej chwili zablokowane są krajowa 20 z Żukowa do Kościerzyny w Szymbarku oraz trasa z Kartuz do Mirachowa. Na wielu trasach na Kaszubach jest biało i bardzo ślisko. We Włynkówku koło Słupska wichura zerwała dach szkoły. Lekcje odwołano – nikomu nic się nie stało. Słuchacze informują także o paraliżu na gdańskim lotnisku paraliż. Samoloty mają kilkugodzinne opóźnienia. Pasażerowie czekają w maszynach na poprawę pogody.
Silnie ma wiać przez całą noc. Wiatr osłabnie rano. Do jutra do 8:00 na Kaszubach i Kociewiu obowiązuje ostrzeżenie o oblodzeniu. Policja apeluje o ostrożność. Jeśli nie musimy wyjeżdżać, pozostańmy w domu.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY:
Do 120 wzrosła liczba strażackich interwencji w związku z wichurą na Pomorzu. Najwięcej zdarzeń jest w powiatach: słupskim, kartuskim, wejherowskim i puckim. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w miejscowości Włynkówko w powiecie słupskim. Wichura zerwała blaszany dach szkoły. Na miejscu pracowały trzy zastępy strażackie, które prowizorycznie zabezpieczyły dach. Lekcje zostały odwołane. Strażacy najczęściej wzywani byli do powalonych drzew oraz zalanych dróg, posesji, garaży i piwnic. Zgłoszenia cały czas wpływają, więc można spodziewać się, że to będzie pracowity dzień dla pomorskich strażaków. Podobnie mają się energetycy. W tej chwili bez prądu jest około sześciu tysięcy domów. Najwięcej z nich jest w powiatach: lęborskim, słupskim, kartuskim, wejherowski i kościerskim. Awarie mają być usunięte do popołudnia. Problemy są także na lotnisku. Prawie wszystkie samoloty, które lądują w Gdańsku, są opóźnione, niektóre nawet ponad godzinę. Odwołano jeden lot o 6:15 do Amsterdamu.
Silny wiatr ma uspokoić się dopiero jutro w nocy.
Grzegorz Armatowski/Kinga Siwiec/Bartosz Stracewski/kł/ua