Burze, silny wiatr i deszcz dotarły w niedzielę na Pomorze. Meteorolodzy uspokajają, że najgorsze już za nami, ale strażacy wciąż mają pełne ręce roboty.
Intensywne burze w województwie pomorskim i kujawsko-pomorskim zapowiada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od godziny 14:00 prognozowane są zjawiska trzeciego, czyli najwyższego stopnia. Mogą im towarzyszyć trąby powietrzne, a wiatr w porywach może osiągnąć prędkość 120 kilometrów na godzinę. Lokalnie może pojawić się grad.
Gdańskie zoo zostało w sobotę, 3 lutego, zamknięte dla zwiedzających. To konsekwencje silnego wiatru.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w północnej Polsce. Wiatr będzie wiał z prędkością aż do 100 kilometrów na godzinę. Możliwe także będą przerwy w dostawie prądu. A jaka pogoda prognozowana jest na sobotę i niedzielę?
Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich wydało ostrzeżenie o sztormie we wschodniej części strefy brzegowej – podał gdański magistrat.
W tym tygodniu nad Polskę zaczną napływać cieplejsze masy powietrza przynoszące roztopy, przemieszczać się będą układy frontów atmosferycznych i związane z nimi opady mieszane, wiał też będzie dość silny i porywisty wiatr. Pod koniec tygodnia znów może zrobić się nieco chłodniej, nocami wróci mróz i na ogół padał będzie śnieg – poinformowało w poniedziałek IMGW.
Służby Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni szacują straty, które powstały po sztormie na Bałtyku. W Lubiatowie woda zabrała kilkanaście metrów plaży, a z klifu w Gdyni Orłowie spadło kilka drzew.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
