W najbliższą niedzielę odbędzie się 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem „Płuca po pandemii”. Jakiego sprzętu potrzebują pacjenci, którzy chorują na choroby płuc, o tym mówił w Radiu Gdańsk dr n. med. Krzysztof Bigus, specjalista chorób płuc, chorób wewnętrznych i alergologii, ordynator Oddziału Chorób Płuc w Szpitalu Specjalistycznym im F. Ceynowy w Wejherowie.
W rozmowie z Joanną Matuszewską wyjaśniał, że osoby które chorowały na covid mogą mieć zmiany zwłóknieniowe w tkance płucnej.
– Zdrowe płuca są miękkie jak gąbka. Przechorowanie covid może powodować, że pojawią się zwłóknienia. Taka tkanka nie przypomina już gąbki, zachowuje się raczej jak pumeks. To włóknienie może postępować. Musimy robić wszystko żeby zahamować ten proces a w pewnej części przypadków go odwrócić.
Dr Bigus wyjaśniał, że szpitale potrzebują tomokomputerów o wysokiej rozdzielczości, aby każdy pacjent mający zmiany śródmiąższowe miał dokładne badanie. Potrzebny jest też sprzęt do diagnozowania zmian zwłóknieniowych.
– Musimy dowiedzieć się, czy funkcja płuc nie jest uszkodzona, w związku z tym potrzebujemy urządzeń do mierzenia pojemności płuc. Potrzebujemy też aparatury, która zmierzy transfer płucny tlenku węgla, czyli jak gaz z pęcherzyka płucnego przechodzi do krwiobiegu i czy to przenikanie nie jest zaburzone. Te urządzenia są bardzo kosztowne, ale też bardzo potrzebne. Jeśli WOŚP je zakupi, to jest szansa na przeniesienie oddziałów pulmonologii z XX w XXI wiek- tłumaczył lekarz.