Ważą się losy przyszłości krajobrazu Borkowa. Mieszkańcy chcą specjalnej ochrony

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Będą konsultacje społeczne w sprawie powołania zespołu przyrodniczo-krajobrazowego w Borkowie koło Żukowa. Mieszkańcy tego liczącego ponad 1,5 tys. mieszkańców sołectwa chcą, by w ten sposób uchronić okolice jezior Karlikowskiego i Głębokiego przed intensywną zabudową.

– Jeszcze dwa lata temu były częścią obszaru chronionego krajobrazu, ale radni Sejmiku Województwa Pomorskiego ocenili, że zabudowa zaszła tak daleko, że nie ma czego chronić — mówi inicjator akcji Piotr Prudziłko. – Sam fakt, że zdjęto obszar chroniony w tak dużej części, jest mocno dyskusyjny. Wszystko, co możemy zrobić dla małej ojczyzny, to powołanie tego zespołu. On nam da to, że będziemy spokojnie sobie żyli i nikt nie wytnie lasu wkoło jeziora – wyjaśnia.

GŁOSOWANIE ONLINE

Według zarządzenia burmistrza, głos będzie można oddać online od 19 lutego do 1 marca.

– Gdyby zależało to od nas, poprzestalibyśmy na planie miejscowym, który ureguluje uwarunkowania planistyczne, przyrodnicze i budowlane – zapewnia wiceburmistrz Żukowa Tomasz Szymkowiak. – Dla nas dzisiaj jest ważniejsze uchwalenie planu. Jeśli będzie wola mieszkańców i radnych, to dodatkowa ochrona będzie wprowadzona – dodaje.

Do ewentualnego powołania zespołu konieczna będzie opinia samorządów Kartuz i Przodkowa. Wynik konsultacji nie będzie dla urzędników wiążący.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA: 

Sebastian Kwiatkowski/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj