Budżet obywatelski w Redzie został unieważniony tuż po opublikowaniu wyników. Powodem takiej decyzji możliwe nieprawidłowości przy głosowaniu.
Jak wyjaśnia Hanna Janiak, sekretarz miasta Redy, zarządzenie w tej sprawie wydał burmistrz po tym, jak okazało się, że ktoś mógł głosować w imieniu innych mieszkańców. – W momencie ogłaszania doszły do nas głosy, że mieszkańcy nie mogli głosować. System, którego używaliśmy od 2017 roku, jest bardzo prosty w obsłudze. Trzeba podać imię i nazwisko oraz adres. Okazuje się, że części mieszkańców w ostatnim dniu głosowania pojawił się komunikat o tym, że już swój głos oddali – relacjonuje.
W głosowaniu na 28 projektów oddano prawie 7 tysięcy głosów. Samorząd deklaruje, że będzie chciał powtórzyć głosowanie. Do wydania w tegorocznym budżecie jest 400 tysięcy złotych. W unieważnionym postępowaniu wybrano cztery projekty.
O sprawie została powiadomiona prokuratura.
Sebastian Kwiatkowski