Marcin Horała zbierał w Gdańsku podpisy pod projektem ustawy „Tak dla CPK”

Marcin Horała wraz z przedstawicielami ruchu "Tak dla rozwoju" w Gdańsku (fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Podpisy w sprawie uchwały o powstaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego zbierali dziś w Gdańsku przedstawiciele ruchu społecznego „Tak dla rozwoju”. Tworzą go były wiceminister w rządzie PiS Marcin Horała i posłanka klubu Lewicy Paulina Matysiak. Jak mówili, chodzi o zrealizowanie inwestycji w pełnej, nieokrojonej formie.

– To projekt opóźniony, okrojony, który, zwłaszcza w tej części kolejowej, nie ma pełnej funkcjonalności. Chodzi o to, żeby był wprowadzony w pełni, bo tylko wtedy zagwarantuje wszystkie efekty, które miał zagwarantować. Chociażby to, żeby każdy Polak żył w promieniu pół godziny od stacji kolejowej, z której będzie miał cały szereg szybkich, wygodnych połączeń krajowych, a przez lotnisko – międzynarodowych – powiedziała Paulina Matysiak.

„DLATEGO ZACHĘCAMY”

– To sprawa niezwykle istotna dla nas wszystkich, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy. Czy mieszkamy w dużej aglomeracji, czy też w średniej wielkości lub małym mieście, czy na wsi. Wszyscy skorzystamy na sfinalizowaniu tego projektu. Do tego zachęcamy – mówił Marcin Horała.

Dziś w regionie podpisy mają być zbierane także w Malborku, Sopocie i Gdyni.

STO TYSIĘCY PODPISÓW

Akcja w całym kraju zaczęła się dwa miesiące temu. Jej inicjatorzy liczą na to, że do połowy września zbiorą 100 tysięcy koniecznych podpisów, by złożyć obywatelski projekt ustawy „Tak dla CPK”. Według planów rządu Donalda Tuska, CPK powinno powstać do 2032 roku – 4 lata później niż zakładali poprzednicy. Port będzie mniejszy, ale szybka kolej połączy ze sobą największe miasta.

Partia Razem, z której pochodzi Paulina Matysiak, odcięła się od powstałego stowarzyszenia. Posłanka została także na trzy miesiące zawieszona w klubie Lewicy.

Sebastian Kwiatkowski/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj