Audyty, kontrole CBA, zawiadomienia do prokuratury oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej. W Gdyni trwa rozliczanie poprzedniej władzy. Druzgocący raport Centralnego Biura Antykorupcyjnego z kontroli węzła Karwiny, który – jak sugeruje prezydent Aleksandra Kosiorek – może zakończyć się prokuratorskimi zarzutami, to dopiero początek.

– Śledczy sprawdzają także sprawę zamiany działek między miastem a deweloperem przy Infoboksie – mówi Aleksandra Kosiorek.

Równolegle prowadzone są audyty w Laboratorium Innowacji Społecznych, Gdyńskim Centrum Sportu i Zarządzie Budynków i Lokali Komunalnych.

– Toczy się również postępowanie karne dotyczące sprzedaży działki przy ul. Przemyskiej. Przed nami jeszcze kilka postępowań, bo tych nieprawidłowości w urzędzie w ostatnim czasie ujawniło się sporo. Wczoraj podpisałam zawiadomienie do Regionalnej Izby Obrachunkowej dotyczące zatrudnienia na stanowisko naczelnika, z pominięciem konkursu, Marka Stępy, co stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych na kwotę niespełna miliona złotych. Nie chciałabym tutaj używać sformułowań typu „układ zamknięty”, ale uważam, że poprzednicy potrafili realizować inwestycje nie wedle najlepszego rozwiązania dla miasta – mówi Aleksandra Kosiorek.

Kontrola w tych jednostkach potrwa dłużej niż planowano, bo – jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter – kierownictwo Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych odmawia udostępnienia audytorom dokumentów.

O wykrytych nieprawidłowościach Aleksandra Kosiorek mówiła na antenie Radia Gdańsk podczas czwartkowej rozmowy. Posłuchaj: Prezydent Gdyni: miasto mogło stracić nawet 18 milionów złotych. W tle sprawa Węzła Karwiny

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA: 

Marcin Lange/raf