Coraz mniej osób interesuje się budżetem obywatelskim. W niedawnym głosowaniach w Gdańsku i Gdyni nie przekroczono nawet 10 proc. frekwencji. Od lat mówi się o tym, że formuła się wyczerpała i potrzebne są zmiany. Wyjątkiem jest Sopot, gdzie frekwencja jest nieco lepsza niż w pozostałych miastach.
Frekwencja w Sopocie wyniosła ponad 15 proc. i była najwyższa w Trójmieście.
SOPOT ZAWDZIĘCZA FREKWENCJĘ WPROWADZONYM ZMIANOM?
Wśród projektów, które sopocianie wybrali w tegorocznym budżecie obywatelskim, są między innymi poradnia chirurgiczna czy dodatkowe zajęcia z języków obcych w szkołach. Jak wyjaśnia rzeczniczka magistratu Izabela Heidrich, w Sopocie wprowadzono zmiany, które miały ułatwić głosowanie.
– Tegoroczna edycja różniła się od poprzednich. Po raz pierwszy można było głosować, wykorzystując aplikację, nie wychodząc z domu. Oczywiście możliwe było też tradycyjne głosowanie, czyli wrzucenie karty do urny. Zorganizowaliśmy także wiele pikników – podkreśla rzeczniczka sopockiego magistratu.
Na realizację inicjatyw mieszkańców Sopot przeznaczy niemal 4 miliony złotych.
GDYNIA ZAPOWIADA PRACE NAD ZMIANAMI
Jak przyznaje wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak, frekwencja w tegorocznym budżecie obywatelskim pozostawiła duży niedosyt. – Wiele trzeba zrobić, by w przyszłych edycjach frekwencja była wyższa. Będziemy pracować nad zmianą formuły, by partycypacja mieszkańców była wyższa na poziomie wyboru projektów, oceny i dopuszczenia ich do głosowania. Chcemy, by gdynianie mieli świadomość, że to od początku do końca ich projekty i mają moc sprawczą w kontekście ich wyboru – mówi wiceprezydent Gdyni.
GDAŃSK UDOSTĘPNIA ANKIETĘ EWALUACYJNĄ
W Gdańsku każdy mieszkaniec może wyrazić swoją opinię o tegorocznej edycji BO oraz zgłosić propozycje zmian do obowiązujących procedur. – To, dlaczego głosowało mniej osób, to element do analizy. W ankiecie ewaluacyjnej mieszkańcy mogą pokazać, jak postrzegają budżet i co powinno się zmienić. Mamy już sporo argumentów, by zastanowić się, w jakim kierunku budżet powinien iść. To moment na zmianę – przyznaje Sylwia Betlej z gdańskiego magistratu.
Ankieta ewaluacyjna dostępna jest >>>TUTAJ.
MIESZKAŃCY: BUDŻET OBYWATELSKI TO DOBRA INICJATYWA
Mimo niskiej frekwencji, mieszkańcy Trójmiasta, z którymi rozmawiał nasz reporter, uważają, że budżet obywatelski to dobra inicjatywa. – Ludzie wiedzą, czego chcą. To ożywia mieszkańców i zwiększa zainteresowanie tym, co warto zrobić. Zarówno najmłodsi, jak i najstarsi mieszkańcy mogą coś zmienić w swoim otoczeniu – podkreślają.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Czytaj też: Znamy wyniki tegorocznego budżetu obywatelskiego w Gdańsku. Nie dopisała frekwencja
Oskar Bąk/ua