Od czwartkowego popołudnia na terenie Pomorza silnie wieje. Skutki wichury usuwają strażacy, którzy interwencje w związku z wiatrołomami podejmują między innymi na cmentarzach.
AKTUALIZACJA, GODZ. 16:00
Ponad 60 razy interweniowali pomorscy strażacy w związku z wiatrem. Są powalone drzewa i połamane gałęzie. Najwięcej interwencji dotąd było w Wejherowie, Słupku i Gdańsku. W Gdyni na cmentarzu witomińskim przewrócone drzewo uszkodziło dwa nagrobki. Na Malczewskiego w Sopocie jedno z drzew niebezpiecznie pochylone w każdej chwili może się przewrócić. Podobną interwencję prowadzono na cmentarzu we Władysławowie.
Strażacy pracują też przy ulicy Kwiatowej w Pępowie – tam stwierdzono zadymienie w budynku wielorodzinnym. Jedna osoba podtruła się dymem, jest pod opieka zespołu karetki pogotowia. Na miejscu jest pięć zastępów strażaków.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Strażacy interweniowali we Władysławowie oraz na cmentarzu komunalnym w Sopocie, gdzie przewrócony konar zagraża bezpieczeństwu. Z kolei na terenie Cmentarza Witomińskiego w Gdyni drzewo przewróciło się na groby.
W całym województwie od północy w związku z załamaniem pogody strażacy interweniowali 39 razy. Dziesięć akcji dotyczyło powiatu wejherowskiego. Nikt nie ucierpiał.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla północnych części województwa pomorskiego. Prognozowany jest wiatr osiągający w porywach do 100 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia będą obowiązywać od czwartku, 31 października, do soboty, 2 listopada. Czytaj więcej: IMGW ostrzega przed silnym wiatrem na Pomorzu. Urzędnicy zalecają przełożenie wizyt na cmentarzach
Sebastian Kwiatkowski/ua