Przez Polskę przetacza się kampania antymobbingowa „Godność ma swoje imię”. Ma uczulać na problem złego traktowania w pracy i motywować by takim działaniom się przeciwstawiać.
Jak podkreślała w audycji „Ludzie i Pieniądze” Małgorzata Tobiszewska, prezeska Stowarzyszenia Absolwentów MBA, nie możemy przyzwalać na krzywdzenie innych i udawać, że nic się nie dzieje.
– Musimy o tym mówić głośno po to, żeby organizacje były zdrowsze, żeby ludziom chciało się tam pracować, żeby w piątek nie mieli rozstroju żołądka dlatego, że w poniedziałek muszą iść do firmy – tłumaczyła.
CZĘSTE NADUŻYCIA
Barbara Rusowicz z SAM Executive Search wyjaśniła, że mobbing to długotrwałe i uporczywe nękanie, a ludzie bardzo często nadużywają tego słowa.
– Spotkałam się też z sytuacją, w której szef jednorazowo wymagał od pracownika za dużo i nie był on w stanie tego zrobić. Dla niego to już był mobbing – mówiła.
SPOSÓB ZARZĄDZANIA
Dla Przemysława Kitowskiego, eksperta WSB Merito Gdańsk istotnym jest to, by kształtować kulturę organizacji w naszej firmie.
– Musimy zarządzać inaczej, niż w sposób autokratyczny. W tych czasach niekoniecznie się to sprawdza – podkreślił.
Z badań przeprowadzonych przez pracownię Antal i Dobrą Fundację wynika, że aż 93 procent pracowników co najmniej raz doświadczyło zachowań, które mogą być uznane za mobbing. 90 procent z nich wskazuje na pogorszenie zdrowia psychicznego, a 75 procent – fizycznego. Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka.
aKa