Psychiatra: kluczem do wyleczenia depresji jest odpowiedni dobór leków i stosowanie się do zaleceń

Lek. Elmira Kozicka (fot. Radio Gdańsk/Joanna Matuszewska)

Jak dobierane są leki na depresję i co może spowodować niepożądane działania? Między innymi o tym z lek. Elmirą Kozicką, specjalistką psychiatrii, ordynator Oddziału Ogólnopsychiatrycznego w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku, rozmawiała Joanna Matuszewska w audycji „Bądź Zdrów”.

Lek. Elmira Kozicka podkreśliła, że leki na depresję dobierane są przede wszystkim do objawów, które zgłasza pacjent.

–  Jeżeli ktoś ma przede wszystkim zaburzenia snu, to damy taki lek, który przy okazji będzie działał korzystnie na sen. Jeżeli ktoś jest przede wszystkim mało aktywny, to damy lek, który aktywizuje. Im więcej objawów wymieni pacjent, tym łatwiej będzie nam dopasować leczenie – mówiła.

DEPRESJĘ MOŻNA WYLECZYĆ

Według lekarki depresję można wyleczyć, w sensie takim, że nie będzie żadnych objawów.

– Następuje to praktycznie u wszystkich pacjentów. Przyjmuje się, że jeśli przy pierwszym epizodzie depresyjnym ustąpią wszystkie objawy, kontynuujemy leczenie od 6 do 12 miesięcy. Jest to bardzo ważne. Nie można odstawić leków w momencie, gdy pacjent czuje się już zupełnie dobrze. Roczne przyjmowanie ma zadziałać ochronnie, żeby depresja nie wróciła. Przy drugim epizodzie leki bierzemy trochę dłużej. Miewałam też pacjentów, którzy mieli na tyle nasilone objawy, że w momencie, gdy poczuli się lepiej, nie chcieli odstawiać leków – tłumaczyła.

DOBÓR LEKÓW

Psychiatra przyznała, że po niektórych lekach człowiek może być senny. Są one korzystne szczególnie u osób, które mają wysoki poziom lęku, którzy nie mogą spać.

– Faktycznie często obserwujemy bardzo fajne poprawy. Osobom, które są senne, zmęczone, dajemy inne leki. Jeśli ktoś ma taki problem, powinien podejść do lekarza i poprosić o zmianę leczenia. Leków jest kilkanaście i nie wszyscy pacjenci biorą tylko jeden, czasami stosuje się kombinację dwóch – wyjaśniła.

– Leki mogą też wchodzić ze sobą w interakcję – niektóre nie powinny być stosowane ze sobą. Czasem jeden obniża stężenie drugiego, albo jeden wpływa niekorzystnie na drugi. Trzeba też zwrócić uwagę, czy dana osoba nie bierze dodatkowo leków ziołowych, które można dostać bez recepty, jak np. melisa. Czasami wchodzą w one w interakcję z lekiem i mogą zwiększyć ich stężenie, a wtedy nawet przy małej dawce mogą występować skutki uboczne – dodała.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj