Mieszkańcy Redy zapłacą za wywóz śmieci dużo więcej. Winę ponosi zakład utylizacyjny

(fot. Pixabay)

Duża podwyżka opłat za wywóz śmieci w Redzie. Ekodolina narzuciła miastu podwyżkę rzędu 75 procent, co oznaczałoby wzrost opłat aż do 54 złotych miesięcznie od osoby. Władze zredukowały tę stawkę do 49 złotych. Dotychczas opłata wynosiła 35 złotych.

Od wielu lat odbiorem odpadów w Redzie zajmuje się Ekodolina – zakład, który obsługuje także inne miasta regionu. Wieloletnie zaniedbania inwestycyjne tej instytucji odbijają się dziś na wszystkich gminach, które są z nią związane. W tym roku Ekodolina narzuciła miastu Reda podwyżkę aż o 75 procent – to cios, który mógłby oznaczać dla mieszkańców wzrost opłaty aż do 54 zł miesięcznie od osoby.

TRUDNY MOMENT

Jak mówi Mateusz Richert, burmistrz Redy, to trudny moment zarówno dla mieszkańców, jak i władz miasta.

– To była nocna walka z kalkulatorem i przeliczaniem każdego wydawanego grosza. Wspólnie z moimi zastępcami zasiadaliśmy godzinami, by znaleźć sposób na zmniejszenie tego ciężaru. Po długich i żmudnych analizach udało się zredukować planowaną opłatę do 49 zł od osoby w zabudowie jednorodzinnej i 2,5 zł/m² w zabudowie wielorodzinnej – co choć nadal jest kwotą wyższą, niż byśmy chcieli, daje nadzieję, że unikniemy jeszcze bardziej radykalnych posunięć w przyszłości – wyjaśnia.

ZWIĄZANI Z EKODOLINĄ

Choć niektóre miasta – jak Sopot – miały możliwość odejścia od Ekodoliny i znalezienia alternatywnego zakładu w Gdańsku, Reda takiej szansy jeszcze nie ma.

– Jesteśmy związani z Ekodoliną i dopóki nie uda się wypracować innych rozwiązań systemowych, musimy wspólnie ponosić koszty wynikające z przeszłości – przyznał burmistrz Richert.

ULGI

Dla osób posiadających kompostownik nadal obowiązuje ulga w wysokości 5 zł, co choć symboliczne, może być pewnym odciążeniem. Dla mieszkańców bloków, którzy mieszkają w gospodarstwach jedno- lub dwuosobowych utrzymano ulgę związaną ze zużyciem wody.

W porównaniu z innymi gminami, Reda wypada w środku stawki. W sąsiedniej gminie wiejskiej Puck – przy średnim zużyciu 3 metrów szcześciennych – już teraz mieszkańcy płacą ok 56 zł od osoby, zaś np. w Rumi 44 zł.

mat. pras./aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj