Spór o nocną prohibicję w Gdyni. Radni chcą zakazu w całym mieście

Zdjęcie archiwalne. Mężczyźni, prawdopodobnie zamroczeni alkoholem, stoją na placu przed kościołem NMP Królowej Polski w Gdyni przy ul. Świętojańskiej. (fot. GAMMA Atelier/KFP)

Jeszcze w sierpniu wiceprezydent miasta Tomasz Augustyniak zapowiadał, że zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00–6:00 zostanie wprowadzony najprawdopodobniej w czterech dzielnicach: Witominie, Oksywiu, Leszczynkach i Chyloni. To właśnie tam, według badań, problem spożycia alkoholu jest największy. Plan nie spotkał się jednak z aprobatą części radnych Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy.

Łukasz Piesiewicz uważa, że zakaz powinien obowiązywać na terenie całego miasta.

– Nasze średniej wielkości miasto nie powinno być dzielone na obszary objęte prohibicją, ponieważ wówczas przepis ten traci sens. Przekroczenie granicy dzielnicy sprawi, że w najbliższym sklepie obok będzie można kupić alkohol po godzinie 22:00. Wśród radnych, którzy zgłaszają projekt wprowadzenia prohibicji, dominuje przekonanie, że powinna ona obejmować całe miasto – wyjaśnia radny.

PROJEKT UCHWAŁY NA PAŹDZIERNIKOWEJ SESJI

Radni KORMiL-u planują przedstawić projekt uchwały zakładającej nocną prohibicję w całej Gdyni podczas październikowej sesji rady miasta. Jeśli uchwała zostanie przyjęta, zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00–6:00 może wejść w życie od stycznia.

Marcin Lange/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj