Obraz „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga od początku roku jest poddawany pracom badawczym i dokumentacyjnym. Zdaniem pracowników Muzeum Narodowego w Gdańsku tryptyk znajduje się w doskonałym stanie zachowania. Dzieło powróci do muzeum w grudniu 2026 roku.
Jak wyjaśniła kuratorka i kierowniczka Oddziału Sztuki Dawnej MNG dr Magdalena Mielnik, od lutego 2025 roku prowadzone są prace badawcze i dokumentacyjne, których celem jest szczegółowa ocena stanu zachowania obiektu. – W ramach projektu wykonano badania mikroskopem skaningowym o wysokiej rozdzielczości Hirox oraz badania metodą interferometrii plamkowej, pozwalające wykryć niewidoczne defekty – przekazała.
Zaznaczyła, że ostatnie badanie było powtórzeniem analiz z 2015 roku. Dodała, że porównanie wyników umożliwiło dokładne sprawdzenie stanu zachowania obiektu. – Dzięki badaniom, które realizujemy we współpracy z Instytutem Fizyki i Katalizy PAN w Krakowie, udało się ustalić, że stan obiektu nie uległ pogorszeniu w ciągu dekady – podkreśliła.
BADANIA RAMY I DIGITALIZACJA DZIEŁA
Przedstawicielka muzeum podkreśliła również, że planowane są badania ramy obrazu – jej budowy i układu warstw. – Ciekawym zagadnieniem, które zespół konserwatorów malarstwa będzie próbował rozstrzygnąć, jest to, czy obraz eksponowany jest w ramie XIX-wiecznej, czy w starszej, być może oryginalnej, zmodyfikowanej w XIX wieku – powiedziała.
Rozpoczęto także prace nad sesją digitalizacyjną „Sądu Ostatecznego”, której celem jest wykonanie zdjęć w wyższej niż dotąd rozdzielczości oraz z możliwie najwierniejsze odwzorowanie kolorów. Planowane jest wykonanie fotografii w świetle widzialnym, strukturalnym, UV i IR oraz zdjęć rentgenowskich.
PAP/aKa





