Na ulicę Elbląga powróciły Mateczki Adwentowe. To XVII-wieczny zwyczaj kwestowania, wskrzeszony przez miłośniczki historii lokalnej.
Jak podkreśla Benita Kończak, przewodniczka regionalna, to zwyczaj występujący wyłącznie w Elblągu.
– Polegał on na tym, że w adwencie na ulice miasta wychodziły starsze panie, ubrane w bardzo charakterystyczne stroje. Wędrowały od domu do domu, zbierając dary dla podopiecznych elbląskich przytułków i szpitali – mówi.
POŚREDNICZKI MIĘDZY DZIEĆMI A ŚW. MIKOŁAJEM
Przewodniczka dodaje, że mateczki nie zajmowały się tylko zbieraniem darów i datków dla biednych.
– Były także takimi pośredniczkami między dziećmi a świętym Mikołajem. Pociechy mogły mateczkom zdradzić, czego od niego oczekują, a one, wykorzystując swoje wyjątkowe możliwości i zdolności, przekazywały to odpowiednim osobom – mówi.
Z reguły rodzice poinformowani przez mateczki o oczekiwaniach swoich latorośli spełniali te życzenia.
Marek Nowosad/aKa





