Policja przypomina: z petard i fajerwerków można korzystać jedynie w noc sylwestrową. Nie wszyscy stosują się do tego zakazu. Służby otrzymują już sporo zgłoszeń o eksplozjach na osiedlach, w parkach, a nawet w klatkach schodowych bloków. Grozi za to mandat do 1000 złotych.
Jak poinformowała podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, funkcjonariusze już rozpoczęli kontrole stoisk, na których sprzedawana jest pirotechnika, bo tam również obowiązują konkretne przepisy.
– Obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży materiałów pirotechnicznych dzieciom i młodzieży do lat 18. Niestosowanie się do tych przepisów jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do dwóch lat pozbawienia wolności – wyjaśniła.
Jeśli nieostrożne obchodzenie się z materiałami pirotechnicznymi spowoduje straty materialne lub pożar, wtedy sprawa trafi do sądu. Za zniszczenie mienia może grozić nawet 5 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/aKa





