Wsparcie będzie, ale konkrety po szczycie NATO. Takie deklaracje od Ministra Obrony Narodowej usłyszeli podczas nieformalnego spotkania z Antonim Macierewiczem samorządowcy ze Słupska.
Domagają się rekompensat za lokalizację w Redzikowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
SAMORZĄDY STRACĄ NA LOKALIZACJI TARCZY?
Starosta słupski Zdzisław Kołodziejski mówi, że szefowi obrony narodowej przekazano raport Agencji Rozwoju Pomorza. Z dokumentu wynika, że lokalne samorządy stracą na lokalizacji amerykańskiej bazy prawie trzy miliardy złotych w ciągu 25 lat.
– Dyskutowaliśmy długo, minister Macierewicz przyjął nasze argumenty, ale podkreślił, że wolałby unikać słowa rekompensaty, a skupić się bardziej na wsparciu rozwoju regionu. Przyznał, że ziemia słupska potrzebuje takiego bodźca rozwojowego i warto, by oprócz korzyści obronne pojawiły się także gospodarcze. Mamy wrócić do rozmowy, ale na pewno nie przed wakacjami – mówi Zdzisław Kołodziejski.
CZEKAMY NA KONKRETY
W rozmowach brali udział wójt gminy wiejskiej Słupsk Barbara Dykier, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Mirosław Kamiński oraz prezydent Słupska Robert Biedroń i wiceprezydent Marek Biernacki.
– Jestem ostrożnym optymistą, bo do tej pory rozmowy z rządami w tej sprawie nie były pasmem sukcesów. Mam nadzieje, że w końcu pojawią się jakieś konkrety, a nie tylko deklaracje – dodaje wiceprezydent Słupska.
MODERNIZACJA DROGI, PORTU I BUDOWA TORU KOLEJOWEGO
Minister Obrony Narodowej ma się spotkać z samorządowcami po lipcowym szczycie NATO w Warszawie. Lokalne władze chcą od rządu między innymi modernizacji drogi krajowej 21, budowy drugiego toru kolejowego Słupsk-Gdynia, wsparcia rozwoju Akademii Pomorskiej i modernizacji portu w Ustce.