Tu poczujesz się jak na planie „Friends”. Gdańska kawiarnia inspirowana serialem

coffee perk 2

Fioletowe drzwi z ramką, pomarańczowa kanapa z frędzlami, kolorowe kubki w kropki. Te wszystkie elementy scenografii kultowego serialu „Friends” znajdziemy w nowo-otwartej kawiarni Coffee Perk w Gdańsku Oliwie.

Założycielami lokalu są Aleksandra i Francesco Marras, polsko-włoskie małżeństwo i zagorzali fani serialu. W rozmowie z reporterką Radia Gdańsk Aleksandra mówi, że do stworzenia tego miejsca zainspirowała ich wizyta w Stanach Zjednoczonych podczas miesiąca miodowego. Obchodzono wówczas 20-lecie emisji pierwszego odcinka serialu, w Nowym Jorku na tydzień otwarto kawiarnię do złudzenia przypominającą serialową „Central Perk”. – Przed wejściem długo czekaliśmy. W końcu udało nam się usiąść na tej słynnej kanapie przyjaciół. Stwierdziłam, że to dobry znak. Kiedy wróciliśmy do Polski, wcieliliśmy pomysł w życie – opowiada.

OLIWSKI CENTRAL PARK

Kawiarnię otworzyli w zabytkowej Oliwie. Nieprzypadkowo, bo jak mówią to tutaj wszyscy mieszkańcy Gdańska przyjeżdżają na weekendowe spacery. Wynajęli i odrestaurowali lokal tuż obok dawnego kina Delfin i głównego wejścia do Parku Oliwskiego. – Poza tym park to taki nasz lokalny Central Park – żartuje Aleksandra Marras.

W centralnym punkcie lokalu stoi słynna pomarańczowa kanapa. Fot. Radio Gdańsk/Dominika Raszkiewicz

Po pierwszych dwóch tygodniach działania w kawiarni wciąż gromadzą się tłumy. Przychodzą zarówno zaciekawieni wystrojem fani serialu, jak i osoby poszukujące nowego miejsca z dobrą kawą. – Osoby starsze nawet nie wiedzą, że chodzi o scenografię. Młodzi, wtajemniczeni fani uważnie oglądają, zwracają uwagę na szczegóły wystroju – opowiada właścicielka.

MIEJSCE Z SERIALU

A trzeba przyznać, detali jest całkiem sporo. W centralnym punkcie kawiarni stoi pomarańczowa kanapa z zielonym fotelem, dokładnie takie same na jakich siedzieli tytułowi przyjaciele. Są charakterystyczne dla Central Perk: zielony filar, neon z napisem „Service”, drewniany bar, duże kubki. Do toalety prowadzą fioletowe drzwi z ramką, identyczne jak w domu serialowej Moniki Geller granej przez Courtney Cox. W telewizorze wyświetlane są odcinki serialu, można też zagrać w quiz z wiedzy o „Friends” i ubrać papierowe maski z twarzami głównych bohaterów.

W menu oprócz szerokiej oferty kaw dostępne są kanapki nazwane imionami sześciu głównych bohaterów. Podstawą bagietki jest ciasto foccacia, lokalny przysmak z Sycylii, ojczyzny męża Aleksandry. Kanapka Joey’a to trzy rodzaje mięsa, kanapka Chandlera składa się z marynowanych pieczarek, szynki i sera, kanapka Moniki z tuńczyka, jajek i panchetty, a Rossa z indyka. Przygotowano także wegetariańską kanapkę Phoebe i wegańską kanapkę Rachel. Na miejscu wypiekane są także domowe ciasta.

Na razie kawiarnia codziennie szczelnie wypełnia się gośćmi. W cieplejsze dni można usiąść przy jednym ze stolików na tarasie. Plany na przyszłość? – Być może taras zadaszymy i zrobimy z niego werandę, tak by można było tam usiąść także zimą – podsumowuje Aleksandra Marras w rozmowie z reporterką Radia Gdańsk.

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj