Wisła nie zatopiła Arki. Fantastyczna inauguracja sezonu w Gdyni przy pełnych trybunach

To była fantastyczna inauguracja sezonu piłkarskiego w Gdyni. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego pokonali na stadionie przy Olimpijskiej Wisłę Kraków 3:0 po bramkach Kakoko, Zjawińskiego i Marcusa. Wisła była bezradna, a Arka potwierdziła, że stać ją na wiele w ekstraklasowych boiskach.
Arka rozpoczęła bez skrupułów. Wynik już w 8. minucie otworzył Kakoko, który przeciwko Wiśle Kraków rozegrał fantastyczne spotkanie. Spotkanie z „Białą Gwiazdą” cieszyło się w Gdyni ogromnym zainteresowaniem ze strony kibiców. Mecz z trybun stadionu przy Olimpijskiej obejrzało prawie 10 tysięcy kibiców.

CORAZ LEPIEJ

Im dalej w mecz tym lepiej wyglądała Arka, która była poukładana w defensywie i niesamowicie groźna w ataku. Zespół Grzegorza Nicińskiego niczym nie przypominał drużyny, która w ostatni poniedziałek dostała tęgie lanie w Niecieczy.

Arce zadanie ułatwiła bardzo kiepska postawa trójki środkowych obrońców Wisły, którzy –  mówiąc delikatnie – nie byli tego dnia w najlepszej dyspozycji. W 21. minucie Arka prowadziła już 2:0. Ogromny udział przy bramce dla Żółto-Niebieskich miał bramkarz Wisły – Michał Miśkiewicz, który wypuścił piłkę z rąk po prostym dośrodkowaniu. Do niej dopadł nowy nabytek gdynian – Dariusz Zjawiński i skierował futbolówkę do siatki.

ZAMKNIĘTA WISŁA

Do przerwy gdynianie grali znakomicie. Zamykali Wiślaków na ich połowie, a sami krakowianie nie mieli większego pomysłu na zmotywowaną, ambitną i świetnie grającą Arkę.

W drugiej połowie dzieła zniszczenia dokonał Marcus, który w 81. minucie ustalił wynik na 3:0. Lepszej inauguracji sezonu na stadionie w Gdyni Arka nie mogła sobie wymarzyć. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego zagrali fantastyczne spotkanie i całkowicie zmazali plamę po przegranym pierwszym meczu sezonu.

Wojciech Luściński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj